Lepszy ADP bez większego wpływu na dolara

Opublikowane o godz. 14:15 szacunki ADP dla liczby nowych etatów w lutym wskazały na ich wzrost o 214 tys. wobec 193 tys. po rewizji z 205 tys. w styczniu.

Publikacja: 02.03.2016 17:32

Wykres dzienny BOSSA USD

Wykres dzienny BOSSA USD

Foto: DM BOŚ

Lepsze przeszło o 25 tys. wobec mediany oczekiwań (190 tys.) dane nie wpłynęły jednak znacząco na dolara, co dobrze widać po poniższym wykresie koszyka BOSSA USD – nie doszło nawet do ponownego testowania wczorajszego szczytu przy 83,17 pkt., który wypadł w rejonie 61,8 proc. zniesienia Fibo dla całej struktury a-b-c od początku grudnia.

Wykres dzienny BOSSA USD

W przedpołudniowym raporcie zwracałem uwagę na scenariusz w którym dolar będzie w najbliższych dniach ignorować lepsze dane makro, a także fakt nieco poprawiających się oczekiwań, co do terminu kolejnej podwyżki stóp przez FED (rynek próbuje wyceniać listopad, choć wahamy się wokół prawdopodobieństwa 50 proc. wg. modelu CME FedWatch). Oczywiście waga ADP jest mniejsza, niż chociażby jutrzejszych danych ISM dla usług, czy piątkowych danych Departamentu Pracy, jednak nie wydaje się, aby w perspektywie do końca tygodnia doszło do wyraźnego naruszenia wczorajszego szczytu. Niemniej potencjalne pasmo oporu rozciąga się do 83,25 pkt. Skąd te teoretycznie gorsze zachowanie dolara? Wydaje się, że należy to tłumaczyć obawami związanymi ze spadającymi oczekiwaniami inflacyjnymi, które wyrażali ostatnio niektórzy członkowie FED (Dudley i Bullard). Idąc tym tokiem rozumowania, to lepsze obecne dane makro nie będą mieć większego wpływu na postrzeganie kształtu polityki monetarnej na najbliższe kilkanaście miesięcy, które dość dobrze zobrazuje wykres oczekiwań, jaki poznamy przy okazji publikacji komunikatu FED po posiedzeniu 16 marca.

W kontekście publikowanych dzisiaj rano danymi nt. PKB w Szwajcarii za IV kwartał, które okazały się lepsze od oczekiwań zerknijmy na sytuację na USD/CHF. Bilans dnia może nieco zaskakiwać w kontekście tego co powyżej – jest korzystny dla dolara kosztem franka.  Niemniej już szersze ujęcie – układ tygodniowy – pokazuje, że rynek CHF pozostaje nadal w zawieszeniu. Lepsze dane teoretycznie dają mniejsze szanse na dodatkowe luzowanie ze strony SNB, ale chociażby wczorajsze słowa Mario Draghiego w Europarlamencie pokazują, że Europejski Bank Centralny może być bardziej „radykalny" w swoich działaniach, na co SNB będzie zmuszony zareagować i frank straci.

Wykres tygodniowy USD/CHF

Reklama
Reklama
Okiem eksperta
Wszyscy czekają na FOMC
Okiem eksperta
Najważniejsza jest zdolność kredytowa
Okiem eksperta
Na tapet wróciła geopolityka
Okiem eksperta
Czy srebro dogoni złoto?
Okiem eksperta
Czas na obniżkę stóp procentowych w USA?
Okiem eksperta
Negatywna perspektywa i jej konsekwencje
Reklama
Reklama