Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,2615 PLN za euro, 3,7798 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,8977 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,4535 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności krajowego długu wynoszą 2,804% w przypadku papierów 10-letnich.
Ostatnie sesje na rynku PLN nie przyniosły większych zmian po tym jak rynek zdyskontował sygnały płynące z posiedzeń EBC oraz FED. W szerszym ujęciu otrzymaliśmy obraz dalszego luzowania ze strony M. Draghiego powiązany jednak z zapowiedzią końca obniżek stóp procentowych w Strefie Euro. W przypadku FED natomiast, otrzymaliśmy dość przewidywalny komunikat o prawdopodobniej mniejszej ilości podwyżek stóp procentowych w USA. Teoretycznie więc możemy mówić o relatywnie dobrym otoczeniu zewnętrznym dla złotego. Z drugiej strony, jak widać na wykresach, inwestorzy zdyskontowali potencjalne impulsy dużo wcześniej nie doprowadzając do znaczących ruchów zaraz po decyzjach instytucji centralnych. Obecnie wydaje się, iż potencjał aprecjacyjny dla PLN został w dużej mierze zrealizowany, a inwestorzy potrzebowaliby nowych impulsów do dalszego nabywania polskiej waluty. W konsekwencji uwaga rynków może zostać znów skierowana na krajowe dane makro oraz perspektywy polityki monetarnej. Ujemna inflacja bazowa, połączona z ostatnimi minutes wskazuje, iż istnieje prawdopodobieństwo obniżek stóp przez RPP, jednak jest ono ograniczone.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych, które mogłyby istotnie wpłynąć na rynek. GUS poda dane dot. koniunktury w przemyśle, handlu i usługach w marcu. NBP przedstawi dane dot. płynnych aktywów i pasywów w walutach obcych w lutym. MF poinformuje o podaży długu na czwartkową aukcję zamiany.
Z rynkowego punktu widzenia na większości par związanych z PLN dotarliśmy do lokalnych wsparć. Wyjątek stanowi zestawienie USD/PLN, gdzie duża formacja RGR wskazuje na możliwe dalsze spadki na wycenie dolara. Należy jednak pamiętać, iż zestawienie to zależne będzie od wydarzeń na głównej parze walutowej. W przypadku EUR/PLN kurs oscyluje blisko wsparcia na 4,2350-4,2550 PLN, które sugeruje możliwe odreagowanie w górę.
Konrad Ryczko