Kluczowe informacje z rynków:
Chiny: Ludowy Bank Chin ustalił średni kurs USD/CNY na poziomie 6,4880 wobec 6,5120 wczoraj. Były doradca PBOC (Li Daokui) przestrzegł, że gospodarka może nadal szukać swojego dna.
Japonia: Rosną spekulacje, co do skali programu pomocowego dla regionów dotkniętych ostatnim trzęsieniem ziemi. O ile wczoraj była mowa o 300 mld JPY, o tyle dzisiaj pojawiają się spekulacje o 500-600 mld JPY, choć tak duża suma miała spotkać się z krytyką ministerstwa finansów. Jego szef (Taro Aso) miał też przyznać, że gospodarka nie potrzebuje nowego programu stymulacyjnego, o którego wprowadzenie mieli nieformalnie zabiegać przedstawiciele Banku Japonii. Z kolei szef BOJ przemawiając w parlamencie dał do zrozumienia, że banki radzą sobie z ujemnymi stopami, gdyż ten jest trzystopniowy, a wiec większość banków uzyskuje odsetki od depozytów.
Turcja: Murat Centinkaya (szef Banku Turcji) stwierdził, że działania podjęte na ostatnim posiedzeniu (cięcie stopy po której banki udzielają pożyczek o 50 p.b. do 10,00 proc.) są krokiem zmierzającym do uproszczenia polityki monetarnej i nie powinny być traktowane, jako zapowiedź jej luzowania. Dodał, że celem banku centralnego jest zakończenie tego procesu (uproszczenia) w możliwie przewidywalnym czasie.
Naszym zdaniem: