Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,4020 PLN za euro, 5,6569 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,0074 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,6570 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu ponownie lekko spadły i wynoszą 3,03% w przypadku papierów 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku walutowym przyniosło kontynuację lekkich spadków na wycenie złotego przed zbliżającym się długim weekendem majowym. Ruch ten tłumaczyć można ograniczaniem ekspozycji na PLN przed zbliżającą się rewizją ratingu Polski ze strony agencji Moody's (13.05). Bazowy scenariusz zakłada obniżenie perspektywy, jednak nie brak również głosów, iż agencja może zdecydować się na cięcie samego ratingu (jak niedawno S&P). Dodatkowo na rynku widoczne jest oczekiwanie na kolejne propozycje przewalutowania kredytów w CHF, co potencjalnie również stanowi czynnik ryzyka. W szerszym ujęciu obserwujemy więc utrzymanie presji na wycenę złotego, jednak dynamika ruchu pozostaje ograniczona. Sama aktywność na rynku PLN powinna pozostać ograniczona w oczekiwaniu na ruch ze strony Moody's.
W trakcie dzisiejszej sesji GUS opublikuje wstępny odczyt wskaźnika CPI za kwiecień, gdzie rynek oczekuje odczytu na poziomie -1,0%, który potwierdzać będzie utrzymanie presji deflacyjnej. Ponadto MF zaprezentuje dziś plan podaży długu na maj, a NBP przedstawi oczekiwania inflacyjne konsumentów w kwietniu.
Z rynkowego punktu widzenia pary związane z PLN kierują się do okolic oporów na ostatnich szczytach (EUR/PLN 4,42 PLN, CHF/PLN 4,03 PLN), co potwierdza utrzymanie presji na złotego. Sama skala ruchu pozostaje ograniczona i stan ten utrzyma się najprawdopodobniej w kolejnych dniach przy niskiej aktywność rynku.
Konrad Ryczko