Złoty czeka na dane i decyzję Moody’s

Środowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi kontynuację stabilizacji kwotowań PLN blisko 3-miesięcznych minimów (maksimów na parze EUR/PLN).

Publikacja: 11.05.2016 09:10

Konrad Ryczko

Konrad Ryczko

Foto: DM BOŚ

Polska waluta wyceniana jest w sposób następujący: 4,4186 PLN za euro, 3,8846 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,9807 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,6058 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności krajowego długu wynoszą 3,043% w przypadku papierów 10-letnich.

Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku polskich aktywów przyniosło lekkie podbicie cen złotego oraz długu przy jednoczesnym kontynuowaniu trendu spadkowego na parkiecie w Warszawie. Zgodnie z wczorajszym założeniem również dzisiejsza sesja może przynieść ograniczone emocje wokół PLN z uwagi na brak istotniejszych publikacji makro. Dopiero wraz z jutrzejszym wskazaniem dot. CPI (oraz piątkowym PKB) możemy obserwować podbicie aktywności rynku. W dalszym ciągu kluczowym czynnikiem pozostaje piątkowa decyzja agencji Moody's od której zależeć będzie zamkniecie tygodnia na PLN. Warto ponadto bliżej przyjrzeć się ostatnim artykułom m.in. w Parkiecie czy wcześniej w FT poddającym w wątpliwość dane prezentowane przez GUS dot. inflacji oraz PKB. Różnice w metodologii liczenia koszyka np. inflacji mogą np. zaniżać prezentowane wartości. Temat ten jest o tyle ciekawy, iż pozostałe kraje CEE zanotowały dodatnie wartości CPI za kwiecień (Węgry 0,2% r/r, Czechy 0,6% r/r) podczas gdy Polska zmaga się z uporczywą deflacją (oczek. za kwiecień -1,1% r/r). Kwestia ta wydaje się być o tyle istotna, iż w tekstach znajdujemy odniesienia do RPP, co może potwierdzać brak konieczności dalszego obniżania stóp (bazowy scenariusz zakłada pozostawienia stóp na niezmienionym poziomie przez cały 2016r.

W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych z kraju i świata. W konsekwencji możemy obserwować kontynuację wczorajszych tendencji rynkowych z notowaniami ropy naftowej w centrum wydarzeń.

Z rynkowego punktu widzenia wczorajsze, lekkie umocnienie złotego nie zmienia istotnie układ technicznego. W dalszym ciągu kwotowania EUR/PLN pozostają blisko 3-miesięcznego maksimów wskazując na potencjalne próby podjęcia dalszej deprecjacji PLN.

Konrad Ryczko

Reklama
Reklama

Analityk Makler Papierów Wartościowych

Wydział Doradztwa i Analiz Rynkowych Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Okiem eksperta
Wszyscy czekają na FOMC
Okiem eksperta
Najważniejsza jest zdolność kredytowa
Okiem eksperta
Na tapet wróciła geopolityka
Okiem eksperta
Czy srebro dogoni złoto?
Okiem eksperta
Czas na obniżkę stóp procentowych w USA?
Okiem eksperta
Negatywna perspektywa i jej konsekwencje
Reklama
Reklama