W ujęciu bazowym bez żywności i energii ceny wzrosły o 0,4 proc. m/m i 1,3 proc. r/r przy szacunkach 0,1 proc. m/m i 1,0 proc. r/r, a dane bazowe bez uwzględnienia żywności, energii i transportu wskazały na wzrost o 0,3 proc. m/m i 0,9 proc. r/r/. Lepsze okazały się też dane nt. cotygodniowego bezrobocia, które wyniosło do 254 tys. wobec szacowanych 265 tys. Wypowiadający się wczoraj James Bullard z oddziału FED w St.Louis (z prawem głosu w FOMC w tym roku) dał do zrozumienia, że nadal jest zwolennikiem tylko jednej podwyżki stóp procentowych w tym roku. Jego zdaniem z decyzją należałoby zaczekać do momentu, kiedy będzie można ocenić na ile wpływ Brexitu na amerykańską gospodarkę rzeczywiście byłby ograniczony. Z kolei w opinii Roberta Kaplana z Dallas kluczowe jest to, aby normalizacja polityki przebiegała rozsądnie z uwzględnieniem szeregu ryzyk natury globalnej, które mogą mieć wpływ na kondycję amerykańskiej gospodarki
Eurostrefa: Tragiczny zamach terrorystyczny we francuskiej Nicei nastąpił wczoraj wieczorem na kilka godzin po tym, jak prezydent Francois Hollande zapowiedział zniesienie obowiązującego od czasu zamachów w Paryżu stanu wyjątkowego.
Chiny: Ludowy Bank Chin ustalił średni kurs juana na poziomie 6,6805 wobec 6,6846 wczoraj. Poznaliśmy też szereg kluczowych publikacji makro. PKB w II kwartale wzrósł o 1,8 proc. k/k i 6,7 proc. r/r, co jest lepszym wynikiem od szacunków na poziomie 1,6 proc. k/k i 6,6 proc. r/r. Dynamika produkcji przemysłowej była największa od 3 miesięcy i wyniosła 6,2 proc. r/r (szacowano 5,9 proc. r/r), a sprzedaży detalicznej od 5 miesięcy rosnąc o 10,6 proc. r/r (prognozowano 9,9 proc. r/r). Do najniższego poziomu w roku spowolniła jednak dynamika inwestycji w aglomeracjach, tj. 9,0 proc. r/r. Z kolei rekordowa od 5 miesięcy była dynamika nowych pożyczek, która wzrosła w czerwcu do 1,38 bln JPY. Rzecznik chińskiego urzędu statystycznego (Sheng) przyznał, że w gospodarce widać pozytywny wpływ reform strukturalnych, które prowadzą do wzrostu znaczenia popytu wewnętrznego
Japonia: Zdaniem lokalnej prasy w ramach przygotowywanego przez władze pakietu fiskalnego ma dość też do podwyżki płacy minimalnej.
Naszym zdaniem: Dane z Chin nie wsparły dolara, gdyż nie pogorszyły sentymentu na światowych rynkach. Wręcz wskazały na to, że obawy związane z tamtejszą gospodarką być może nie są do końca trafione, a władzom zdaje się wychodzić proces przestawiania gospodarki uzależniając ją w większym stopniu od popytu wewnętrznego. Tak chcieliby to widzieć sami Chińczycy, którzy ostatnio rzeczywiście zdają się prezentować niezłe dane – inflacja CPI spada, rezerwy walutowe rosną, a PKB nie spowalnia – taki układ daje dodatkowo przestrzeń dla banku centralnego do dodatkowych działań w postaci cięcia stopy rezerw obowiązkowych dla banków, czy też samych stóp procentowych. O przysłowiowej drugiej stronie lustra jednak się zapomina – to tona złych długów, których zewnętrzni analitycy nie są w stanie oszacować, relatywnie słabszy juan w ostatnim czasie i niepasujące do powyższych dobrych danych ostatnie odczyty indeksu PMI wyliczane przez niezależne instytucje Markit/Caixin. Rynki nie zawsze jednak wnikają w szczegóły. Traderzy żyją chwilą, a teraz jest nieźle.