Dobra passa złota trwa

Złoto ma za sobą kolejny udany tydzień. Cena królewskiego kruszcu znów wzrosła, a inwestorzy są przekonani, że dobra passa będzie kontynuowana również w nadchodzących dniach. Czy to początek dłuższego trendu?

Publikacja: 30.10.2018 05:00

Robert Śniegocki, Grupa Goldenmark

Robert Śniegocki, Grupa Goldenmark

Foto: materiały prasowe

1234 dolarów – tyle za uncję złota trzeba było zapłacić w piątek, co oznacza, że cena przez tydzień wzrosła o niespełna 10 dolarów. Warto zauważyć, że w pewnym momencie cena przekroczyła nawet 1242 USD/oz. To poziom, którego dawno na rynku złota nie obserwowaliśmy.

Wzrostowa tendencja złota trwa już od czterech tygodni. Inwestorzy – zarówno instytucjonalni, jak i indywidualni – są przekonani, że dobra passa szybko się nie skończy. W ankiecie przeprowadzonej przez serwis Kitco jedni i drudzy w zdecydowanej większości prognozują dalszy wzrost cen.

Umacnianie się złota to przede wszystkim efekt kolejnych znaczących spadków na rynkach akcji. Przewodzi im sektor technologiczny – Nasdaq zanotował największą miesięczną stratę od 2008 r. Z kolei Dow Jones Industrial Average notuje najgorszy miesiąc od trzech lat, a S&P 500 – od siedmiu.

To sprawia, że inwestorzy przenoszą swój kapitał z giełdy w kierunku aktywów postrzeganych za najbezpieczniejsze. A co za tym idzie, cena złota, nie bez kozery nazywanego „bezpieczną przystanią", rośnie. I zdaniem wielu analityków może to być początek dłuższego trendu, zwłaszcza że spada również rentowność obligacji.

Pewnym zagrożeniem dla cen metalu szlachetnego może być majacząca na horyzoncie grudniowa (czwarta w tym roku) podwyżka stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. To – historycznie patrząc – moment, gdy królewski kruszec cierpi wskutek umacniania się dolara i wzrastającej rentowności obligacji.

Zdaniem wielu ekspertów tym razem jednak decyzja Fedu może nie mieć aż tak dużego znaczenia dla rynku złota. Inwestorzy przyzwyczaili się już do jastrzębiej polityki Rezerwy Federalnej i patrząc na królewski kruszec, uwzględniają kolejne podwyżki stóp procentowych.

Niektórzy przekonują wręcz, że wytyczona przez Fed jastrzębia ścieżka podwyżek jest mało realistyczna, więc jedyne, co będzie mógł zrobić bank centralny USA, to złagodzić swoją politykę.

Kolejnym krytycznym progiem, jeśli chodzi o ceny złota, wydaje się w najbliższym czasie cena 1260 dolarów za uncję, którą po raz ostatni udało się przekroczyć w lipcu. Jeśli żółty metal znów przebije ten poziom, następnym celem najprawdopodobniej stanie się 1300 USD/oz. ¶

Robert Śniegocki Grupa Goldenmark

Okiem eksperta
Indeks WIG20 w ważnym rejonie cenowym
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?