Nowy tydzień – nowe wyzwania

Rynki ze spokojem wkroczyły w kolejny tydzień marca.

Publikacja: 12.03.2019 05:00

Marcin Kiepas, analityk rynków finansowych

Marcin Kiepas, analityk rynków finansowych

Foto: materiały prasowe

To jednak może być przysłowiowa cisza przed burzą, bo w najbliższych dniach kilka kwestii ma szansę się definitywnie wyjaśnić. Nie tylko to, co dalej z brexitem. Również losy EUR/USD i kilku zależnych od niej par walutowych. A także przede wszystkim to, czy pięć kolejnych spadkowych sesji na Wall Street to początek dużej korekty czy może chwilowa realizacja zysków.

Brexit to główny temat tygodnia. We wtorek brytyjski parlament będzie głosował nad umową ws. wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Jeżeli ją odrzuci, a pewnie to zrobi, to w środę odbędzie się głosowanie nad tzw. twardym brexitem. Odrzucenie również tej opcji oznacza, że w czwartek parlamentarzyści będą głosowali nad przedłużeniem negocjacji ws. brexitu. Prawdopodobnie do pierwszych dni lipca. W innym przypadku musiałyby się odbyć na Wyspach wybory do europarlamentu, co dodatkowo spotęgowałoby obecny bałagan.

Rynki finansowe, ze wskazaniem na rynek funta, już oswoiły się z myślą, że „będzie grany ten trzeci scenariusz". Losy brytyjskiej waluty, która traci na wartości od początku miesiąca, mogą rozstrzygnąć się właśnie w czwartek.

Równie ciekawie jak na funcie jest na EUR/USD. Obcięte przez ECB prognozy dla strefy euro, nowy program TLTRO i odsunięcie w czasie potencjalnej pierwszej podwyżki stóp procentowych zepchnęły tę parę w ubiegłym tygodniu na wielomiesięczne minima. Przy recesyjnych danych płynących z Europy i wciąż dobrych wynikach amerykańskiej gospodarki rodzi to ryzyko spadku poniżej 1,10 (jednocześnie dolar podrożałby do 3,90–3,95 zł). Przysłowiową kropkę nad i mogą postawić wtorkowo-środowe dane o inflacji w USA, które ukierunkują oczekiwania przed przyszłotygodniowym posiedzeniem Fed.

Tydzień może się okazać przełomowy dla Wall Street. Ma szansę się rozstrzygnąć, czy ubiegłotygodniowa seria pięciu kolejnych spadkowych sesji to tylko zwykła korekta ponaddwumiesięcznych silnych zwyżek czy może jednak początek mocniejszych spadków po tym, jak powoli wypala się paliwo związane z negocjacjami handlowymi USA–Chiny i złagodzeniem retoryki przez Fed.

Nastroje na Wall Street (i innych globalnych giełdach) będą kształtować również nastroje na GPW. Jednak równie bacznie inwestorzy powinni się przyglądać wynikom spółek. Szczególnie, że w najbliższych dniach raporty będą publikować takie tuzy jak PGE, Energa, Lotos, PZU, KGHM, JSW, CCC i PGNiG. ¶

Marcin Kiepas analityk finansowy

Okiem eksperta
Wszystkie oczy na Radę
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Okiem eksperta
Nowa rzeczywistość dla górników złota
Okiem eksperta
Ruchy popytowe na indeksach dotarły do ważnych barier podażowych
Okiem eksperta
WIG nie przejmuje się premierem
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Okiem eksperta
Jest rekord. Po korekcie na warszawskiej giełdzie nie ma śladu
Okiem eksperta
Złoto błyszczy