W I kwartale na sześciu głównych rynkach deweloperzy sprzedali 11 tys. mieszkań. To niemal o 23 proc. mniej niż kwartał wcześniej – podaje firma doradcza JLL.
Spadła też dynamika zwyżek cen mieszkań. – Mamy stabilizację – ocenia Marcin Krasoń, ekspert Otodom Analytics. – U niektórych deweloperów zaczynają się pojawiać promocje. Część firm organizuje dni otwarte, zachęca do kontaktu z biurem sprzedaży.
W bazie portalu RynekPierwotny.pl (liczba ofert nieruchomości wystawionych na sprzedaż w tym serwisie to ok. 63,5 tys.) promocyjnych ofert jest 106 (stan na 15 maja). – Nie jest to imponująca liczba w porównaniu z poprzednimi latami – zauważa Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu. – Niewykluczone, że w najbliższych miesiącach skala promocji może znacząco wzrosnąć – ocenia.
I tak np. jeden z deweloperów oferujących mieszkania w Krakowie kusi obniżkami cen części lokali o ponad 28,5 tys. zł. Inny, budujący osiedle we Wrocławiu, zaprasza na dni otwarte, w czasie których będzie można wynegocjować zniżkę. Na innym wrocławskim osiedlu można kupić lokal o 18 tys. zł taniej. W promocyjnej cenie są też oferowane stanowiska postojowe – na osiedlach w Warszawie i w Poznaniu.
Akcje promocyjne deweloperów. Garaż zamiast wycieczki
Jak mówi Jędrzyński, wśród promocji jak zwykle dominują rabaty. Ceny mieszkań są obniżane o ok. 5–7 proc. Z dużymi zniżkami albo nawet za darmo są oferowane także miejsca postojowe albo komórki lokatorskie. – Są też promocyjne harmonogramy płatności 10/90 lub 20/80 (10 lub 20 proc. ceny klient wpłaca przy podpisaniu umowy, resztę przy odbiorze kluczy – red.) – wskazuje analityk. – W promocyjnych cenach deweloperzy oferują też programy wykończenia lokali. Tańsze są też zakupy w przedsprzedaży – zauważa Jędrzyński. Zaznacza, że bardziej wyszukanych zachęt – jak wycieczki czy oryginalne luksusowe prezenty – dziś nie znajdziemy.