Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Grono klientów, którym flipperzy będą mogli sprzedać swoje nieruchomości, pewnie się powiększy, gdy na rynek popłyną dopłaty do kredytów. Program wsparcia kupujących swoje pierwsze lokum ma wejść w życie w lipcu. Fot. Kentaro Watanabe/AdobeStock
Mieszkanie kupić, wyremontować, zarobić na sprzedaży. Tak wygląda klasyczny flipp. – Ale flippowanie to także zakup w okazyjnej cenie nieruchomości niewymagającej remontu, uregulowanie jej stanu prawnego, a nawet kupno nieruchomości na licytacji komorniczej – po to, by sprzedać z zyskiem – mówi Krzysztof Kabaj, członek zarządu Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości (PFRN). – Dobrze zorientowany na rynku flipper nigdy nie straci, a zysk z inwestycji będzie więcej niż zadowalający – zapewnia.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Parków może przybywać dynamicznie jeszcze przez dwa, trzy lata, potem nastąpi „sprawdzam”. Dochodowe, dobrze zlokalizowane i wynajęte parki przyciąga pasywny rodzimy kapitał – mówi Bartosz Nowak, partner zarządzający w Scallier.
Potrzebne są kolejne obniżki stóp, żeby rozkręcić rynek kredytów hipotecznych i zobaczyć lepszą sprzedaż mieszkań w następnych kwartałach. Wyraźniejszej poprawy spodziewamy się w 2026 r. – mówi Aleksandra Gawrońska, szefowa działu badań rynku w JLL.
1,5-1,7 mld euro to szacowana wartość inwestycji w nieruchomości komercyjne w Polsce. Inwestorzy są wybredni. Cieszy relatywnie duży udział rodzimego kapitału.
Obniżki stóp procentowych mogą wpłynąć nie tylko na zwiększenie zdolności kredytowej klientów, ale i na wzrost cen mieszkań.
W I kwartale udział rodzimego kapitału był rekordowy, sięgając prawie 20 proc. REIT-y dałyby tutaj zdecydowanie większe pole do popisu – mówi Katarzyna Gajewska, nowa szefowa działu badań rynku w CBRE.
Biura szybciej znikają z oferty, ponieważ część firm chciała zdążyć z przeprowadzką przed wakacjami. Koszty najmu powierzchni do pracy już są w trendzie wzrostowym. A może być jeszcze drożej.