Około 10 proc. ma wynosić skumulowany roczny wskaźnik wzrostu światowego rynku rękawic w latach 2021–2026 – wynika z danych analitycznych, zaprezentowanych podczas poniedziałkowej konferencji Mercatora.
– Branża nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa, jeśli chodzi o sprzedaż, wyniki, marże i wielkość rynku – mówi prezes Mercatora Wiesław Żyznowski. Dodaje, że zużycie rękawic będzie rosnąć, rynek znajdzie równowagę, a firmy znów zaczną zarabiać.
Czekając na poprawę
Na razie jednak nadal dominuje nadpodaż i niskie ceny, będące skutkiem również utrzymującej się polityki cenowej kilku chińskich producentów, wspieranych finansowo przez tamtejszy rząd (dotacje). – Cierpi na tym cała branża – podkreśla prezes.
Mercator zamierza położyć większy nacisk na sprzedaż na rynek amerykański, który jeszcze przed wybuchem pandemii miał dla spółki duże znaczenie. Będzie też koncentrować się na rynkach Europy, które w 2022 r. odpowiadały za większość sprzedaży.