Broker wycenia akcje Neuki na 303 zł i zaleca ich kupno. Wczoraj na zamknięciu sesji walory spółki kosztowały 268 zł. Rekomendacja została wydana 13 lutego.

„Podtrzymujemy nasze rekomendacje: długoterminową fundamentalną „kupuj" i krótkoterminową relatywną „przeważaj". Prognozujemy w IV kw. 2017 roku 29 mln zł i oczekujemy 98 mln zł całorocznego zysku netto na 2017 rok, co jest bliskie prognozy zarządu w wysokości 100 mln zł. Presja na marże i wzrost wynagrodzeń wymusiła na Spółce redukcję kosztów. Oczekujemy w 2018 roku około 100 mln zł zysku netto, czyli na poziomie zbliżonym do ubiegłorocznego (jeszcze nie znamy prognoz zarządu Spółki na br., mogą one zostać podane w marcu). Zakładamy w 2019 roku wzrost wyniku netto r/r pod wpływem zdecydowanie lepszych warunków rynkowych (zawirowania po wprowadzeniu regulacji „apteka dla aptekarza" powinny się uspokoić), efektów redukcji kosztów oraz rozwoju dodatkowych usług. Poziom długu netto Spółki, który na koniec 2017 roku był wg naszych szacunków niższy od 100 mln zł, powinien umożliwić wypłatę dwukrotnie wyższej dywidendy r/r." - czytamy w rekomendacji DM BOŚ.

Według ekspertów w 2017 r. grupa zanotowała 7,5 mld zł przychodów, 146,9 mln zł EBITDA oraz 98 mln zł skorygowanego zysku netto. Szacują, że w 2018 r. obroty wzrosną do blisko 7,9 mld zł, EBITDA wzrośnie do 161,5 mln zł, zaś zysk netto do 101,1 mln zł.

Przez większą część 2017 r. notowania Neuki były pod wyraźną presją podaży. DM BOŚ podkreśla, że było to spowodowane: korektą w dół prognozy zarządu dot. zysku netto, sporów sądowych oraz podejrzeń o uwikłanie w nielegalny eksport leków. „ Neuca wygrywa spory sądowe, a zważywszy na surowe prawo farmaceutyczne mamy wątpliwości, czy największy polski dystrybutor leków mógł angażować się w niezgodne z prawem transakcje" - pisze w rekomendacji Sylwia Jaśkiewicz, analityczka DM BOŚ.