Analitycy East Value Research w rekomendacji datowanej na 27 grudnia 2017 r. wycenili walory spółki na 10,6 zł. Autor rekomendacji Adrian Kowollik, uważa więc, że obecna wycena akcji (10,5 zł) odzwierciedla wartość godziwą spółki. Szacuje, że w 2018 r. Enel-Med wypracuje 370 mln zł przychodów, 27,7 mln zł EBITDA oraz 3,4 mln zł zysku netto. Z kolei Sylwia Jaśkiewicz, analityczka DM BOŚ w rekomendacji datowanej na 12 lutego zaleca trzymanie walorów i wycenia je na 11,8 zł. 25 kwietnia spółka opublikuje wyniki za IV kwartał 2017 r. Zdaniem analityczki rezultaty w tym okresie będą słabsze niż rok wcześniej ze względu na: wysoką bazę (mała liczba zachorowań w IV kwartale 2016 r.), wyższe niż rok wcześniej koszty poddostawców oraz zmiany w strukturze grupy (siedem nowych centrów medycznych podniosło koszty w II półroczu 2017 r.). Narastająco po trzech kwartałach 2017 r. Enel-Med miał 237,2 mln zł przychodów oraz 2,5 mln zł zysku netto. Jaśkiewicz również spodziewa się wyraźnej poprawy wyników w tym roku. Szacuję, że przychody w 2018 r. wyniosą 375 mln zł, EBITDA sięgnie 25,8 mln zł, zaś czysty zarobek 3 mln zł.
Jakich wyników spodziewa się zarząd? – Dynamika wzrostu przychodów z 2017 r. z całą pewnością powinna być podtrzymana. Od dwóch, trzech lat przychody co roku rosną nam o 15–17 proc. Tak dobrą dynamikę otrzymujemy dzięki utrzymaniu równowagi między aktywnością sprzedażową a aktywnością inwestycyjną. Za aktywnością sprzedażową musi podążać aktywność inwestycyjna. Jest to kwestia zapewnienia infrastruktury spodziewanym nowym pacjentom – mówił miesiąc temu na łamach „Parkietu" Adam Rozwadowski, prezes Enel-Medu. Zaznaczał, że spółka nastawiona jest też na akwizycje nowych obiektów, które były otwierane w ciągu ostatnich dwóch, trzech lat. – Są to obiekty, które nie najlepiej sobie radzą. Pojedynczy inwestorzy, którzy wchodzili na ten rynek, nie zdawali sobie sprawy, jak bardzo jest on trudny. Jest więc wiele interesujących podmiotów do przejęcia, którym się przyglądamy i z całą pewnością w 2018 r. będziemy gotowi do przejęć – mówił prezes.