Oba są w zaawansowanych fazach rozwoju, Scope Fluidics jednak postanowił, że rozpocznie rozwój kolejnego projektu. Zakłada on opracowanie systemu, który przy użyciu technologii mikroprzepływowych będzie automatycznie badał bezpieczeństwo mikrobiologiczne produktów na potrzeby przemysłu FMCG, czyli dóbr szybkozbywalnych.
– Projekt ma podobną skalę wartości jak systemy rozwijane w naszej grupie. Wybraliśmy taki, który wykorzysta doświadczenie naszego zespołu i synergie z naszymi technologiami – mówi Piotr Garstecki, prezes i założyciel Scope Fluidics.
Spółka zakłada budowę systemu w podobnym modelu biznesu jak dotychczas. Docelowo umożliwi to w przyszłości wprowadzenie na rynek i sprzedaż opracowanych produktów poza strukturami spółki.
System został poddany analizie typu „proof of concept". Ta potwierdziła, że koncepcje rozwiązań, które mają zostać zastosowane, przynoszą oczekiwane wyniki. Wstępna analiza potwierdziła też potencjał dodania do portfela spółki nowej własności intelektualnej.
Na piątkowej sesji walory Scope Fluidics drożały o ponad 5 proc., do 200 zł. GBU