W październiku 2021 r. strony podpisały czteroletnią umowę o wartości niemal 1,5 mld zł na komercyjne wytwarzanie antygenu. Piątkowa decyzja WHO miała przyspieszyć proces zatwierdzania preparatu przez lokalne organy regulacyjne. I rzeczywiście: już w poniedziałek po południu na rynek trafiła informacja o tym, że Europejska Agencja Leków (EMA) zaleciła przyznanie warunkowego pozwolenia na dopuszczenie do obrotu dla szczepionki Nuvaxoid Novavaksu.
" Po dokładnej ocenie komitet ds. leków dla ludzi EMA stwierdził jednomyślnie, że dane dotyczące szczepionki są rzetelne i spełniają unijne kryteria skuteczności, bezpieczeństwa i jakości" - czytamy w oświadczeniu, które pojawiło się w poniedziałek na stronie internetowej EMA.
Wcześniej w Unii Europejskiej dopuszczone były preparaty czterech podmiotów: Pfizera/BionTechu, Moderny, koncernu AstraZeneca i Johnson & Johnson. W sierpniu Novavax ogłosił zawarcie umowy z Komisją Europejską na zakup do 200 milionów dawek szczepionki.
Akcje Novavaksu w ciągu ostatniego tygodnia zyskały ponad jedną czwartą. Gorzej radzi sobie kurs Mabionu. Przez większość poniedziałkowej sesji wprawdzie rósł przy wysokich obrotach, ale po południu spadł wyraźnie pod kreskę, co może zaskakiwać zważywszy na napływające pozytywne informacje. kmk