Ciężkie czasy dla deponentów już były, teraz będzie jeszcze gorzej

Banki zaczynają spełniać swoje groźby: w niektórych instytucjach w dół idą oprocentowania depozytów. A do tego dochodzi wzrost opłat i prowizji.

Publikacja: 27.06.2019 09:51

Ciężkie czasy dla deponentów już były, teraz będzie jeszcze gorzej

Foto: Fotolia

W I kwartale szacunkowa wartość oszczędności gospodarstw domowych wzrosła o około 34,8 mld zł (2,6 proc.) do 1372,5 mld zł – wynika z danych PKO BP. W ciągu pierwszych trzech miesięcy roku jeszcze siłą rozpędu trwało przyspieszenie rocznego tempa wzrostu depozytów terminowych osób prywatnych – 5,9 proc. wobec 2 proc. na koniec 2018 r. Lekko natomiast wyhamowało wysokie dwucyfrowe tempo wzrostu depozytów bieżących – do 15,2 proc. wobec 15,7 proc. na koniec 2018 roku. Kwiecień przyniósł już odwrócenie tych tendencji. Dlaczego?

Bo koszty wysokie

Sytuacja deponentów staje się coraz gorsza. Ale od początku. Jak przypominaliśmy niedawno: podstawowa stopa procentowa NBP od marca 2015 r. wynosi 1,5 proc. I wygląda na to, że nie ma szans na jej podwyższenie. – Z dużym prawdopodobieństwem stopy procentowe pozostaną bez zmian do końca kadencji obecnej Rady Polityki Pieniężnej – mówił niedawno prezes NBP Adam Glapiński. Czyli do 2022 r. Banki, które po decyzji RPP sprzed czterech lat ochoczo zabrały się do obniżania oprocentowania depozytów, w tym roku mają ku temu kolejny powód. Znacząco wzrosły składki na Bankowy Fundusz Gwarancyjny i działalność Komisji Nadzoru Finansowego. Aby wyrównać sobie wzrost kosztów regulacyjnych, banki zamierzają przede wszystkim poprawić wynik odsetkowy – czyli powiększyć marżę odsetkową. Ponieważ akcja kredytowa ma rosnąć (i dawać odsetki), to nie wzrosną oprocentowania kredytów i opłaty za nie. Czyli... w dół pójdą oprocentowania depozytów. I już idą. A do tego niektóre banki postanowiły poprawić wynik z opłat i prowizji, który wprawdzie traci na znaczeniu w przychodach, ale jego poprawa nie jest do pogardzenia.

Kto obniża?

To, że oprocentowania będą redukować Getin Bank oraz Idea Bank, było oczywiste. Wyśrubowały je w czasie odpływu depozytów, a teraz muszą wracać do normalności. W Idea Banku ostała się trzymiesięczna Lokata Happy z oprocentowaniem 4 proc. i możliwością zerwania bez utraty odsetek. Jak to z czteroprocentowymi lokatami bywa, limit nie jest wysoki – to 20 tys. zł. Druga ciekawa propozycja to Lokata Happy Pro – też na trzy miesiące, ale na 3,5 proc., za to do 400 tys. zł (jako uzupełnienie poprzedniej – bo minimalna wpłata to 20 001 zł). Ciekawe, co stanie się z promocją oszczędnościowego Konta Idealnie Prostego 3,2 proc. dla kwot do 20 tys. zł (a de facto 60 tys., bo jeden klient może mieć trzy konta) miało obowiązywać do 30 czerwca.

W Getin Banku ponad przeciętną wybijają się trzymiesięczna Lokata Mobilna – 4 proc., do 10 tys. zł – i promocyjna propozycja dla konta oszczędnościowego: 3 proc. przez cztery miesiące do 400 tys. zł. Ale... jeszcze na początku czerwca było to 3,2 proc.

Na koniec I kwartału depozyty ludności, zgromadzone w największym polskim banku – PKO BP – wzrosły o ok. 5 mld zł wobec stanu na koniec ub.r. i wynosiły 172 mld zł. I to mimo że oprocentowanie lokat w tej instytucji, delikatnie mówiąc, do najwyższych nie należy. A przy obecnym poziomie inflacji jest realnie ujemne. I cóż zrobił bank? Ano, obniżył od 21 czerwca oprocentowania. O 0,1 pkt proc. lokaty terminowe i o 0,2 pkt proc. lokaty na nowe środki. I teraz pytanie: co kieruje klientami banku, że odkładają pieniądze na stawki (stare) np. 0,5 proc. na trzy miesiące w standardzie? A teraz jest to już tylko 0,4 proc. Bardziej opłaca się lokata zakładana przez bankowość internetową lub aplikację mobilną – na trzy miesiące było to 0,8 proc., teraz to 0,7 proc.

Czy ulokować w PKO BP nowe środki? Bank wprawdzie rozszerzył ofertę – dotychczas był tylko jeden termin, trzy miesiące – ale ściął oprocentowania. Było 1,5 proc. (1,8 proc. w internecie i mobilnie), jest, jak wspomniano, o 0,2 pkt proc. mniej. Za to terminy są od 1 do 12 miesięcy.

Minęły już czasy, kiedy ze zmianami oprocentowań banki (zwłaszcza po decyzjach RPP) czekały na PKO BP. Niewątpliwie natomiast posunięcia tak znaczącego gracza bez wpływu na rynek nie pozostaną. Już nie pozostały – stawki obniżyły Inbank i neoBank. Dość mocno spadły stawki oddziału estońskiego banku. Jak pisaliśmy w kwietniu, dwuletnia lokata oprocentowana była na 3 proc. w skali roku, trzyletnia – na 3,15 proc., czteroletnia – na 3,25 proc., a pięcioletnia – na 3,35 proc. Teraz ta najdłuższa ma odsetki w wysokości 3,05 proc., czyli o 0,4 pkt proc. mniej. Pozostałe zniżkowały o 0,2 pkt proc.

Natomiast neoBank (to handlowa nazwa Wielkopolskiego Banku Spółdzielczego) obniżył oprocentowania dla nowych klientów swoich energoLOKAT.

Nowy cennik

GG Parkiet

Jak dobrze pójdzie, malejące odsetki od depozytów nie wystarczą na pokrycie rosnących opłat i prowizji bankowych. Prezes Cezary Stypułkowski zapowiadał, że mBank chciałby osiągać rocznie ok. 1 mld zł wyniku z opłat i prowizji w perspektywie kilku lat. Bank właśnie ogłosił swój nowy cennik, który będzie obowiązywał od 19 sierpnia. I tak np. za usługę „Wypłaty ze wszystkich bankomatów" klienci zapłacą 7 zł zamiast 5. Podrożeją niektóre konta i karty, a wypłata z bankomatu kwoty poniżej 100 zł będzie kosztowała nie 1,3 zł, a 2,5 zł. Bank tłumaczy, że podwyżki wynikają zarówno ze wzrostu opłaty na BFG na koniec I kwartału (o 76,8 proc. w ujęciu rocznym), opłaty na pokrycie kosztów nadzoru bankowego (46,5 proc.) jak i... przeciętnego, miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku, ogłaszanego przez Główny Urząd Statystyczny. A wszystko to zapisane było w „Regulaminie otwierania i prowadzenia bankowych rachunków dla osób fizycznych w ramach bankowości detalicznej mBanku". Cóż, teraz można czekać na kolejne podwyżki opłat – albo obniżki odsetek od depozytów.

Lokaty
Marcowe spotkanie RPP szansą deponentów na wyższe stopy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Lokaty
Inflacja idzie w górę, deponenci tracą realnie coraz więcej
Lokaty
Szybki koniec wojny o lokaty?
Lokaty
Jeszcze nie nadszedł czas boomu na lokowanie w bankach
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Lokaty
Lokaty w górę razem z decyzjami Rady Polityki Pieniężnej
Lokaty
PKO BP podwyższy oprocentowanie lokat