Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W środę notowania najpopularniejszej kryptowaluty spadały nawet o 13 proc. Bitcoin staniał poniżej 40 tys. USD, czyli najniższego poziomu od lutego. Ponad 14 proc. traciły z kolei ethereum czy dogecoin. Jak wynika z danych CoinMarketCap.com, około 270 mld USD wyparowało z kapitalizacji rynku kryptowalut w zaledwie 24 godziny.
W środę impuls do przeceny dały informacje z Państwa Środka. Ludowy Bank Chin wydał oświadczenie, w którym powtarza, że kryptowalut nie można używać jako formy płatności. W związku z tym instytucje takie jak banki czy firmy obsługujące płatności nie mogą oferować swoim klientom żadnych produktów czy usług powiązanych z kryptowalutami. Ponadto Pekin ostrzegł inwestorów przed spekulacyjnym handlem.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nie należy oczekiwać powtórki przebiegu poprzednich cykli bitcoina w najdrobniejszych szczegółach. Z czym się należy liczyć?
Do historycznego rekordu z listopada 2021 roku, wynoszącego 4870 USD, brakuje już niewiele: cena wynosi 4700 USD.
Bullish, giełda kryptowalut i właściciel serwisu CoinDesk, ustalił cenę akcji w pierwszej ofercie publicznej na 37 USD, powyżej oczekiwanego przedziału 32–33 USD. Cena akcji w ramach IPO daje spółce całkowitą wartość rynkową na poziomie 5,4 mld USD.
Wprowadzenie w USA jasnych zasad emisji i działania stablecoinów to krok, który ograniczy pole manewru nieuczciwym podmiotom – mówi „Parkietowi” Michał Królik, ekspert ds. analizy transakcji kryptowalutowych w Mediarecovery.
Potencjalnym katalizatorem dalszego wzrostu popularności kryptowlut mogą być kompleksowe regulacje prawne.
Natywna kryptowaluta sieci Ethereum, czyli Ether, od kwietniowego dołka wzrosła już o ponad 150 proc. Kto na tym korzysta?