Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Komisja Europejska chce, by transakcje kryptowalutowe przestały być anonimowe. Proponowane przez nią zmiany legislacyjne przewidują, że sektor kryptowalut zostanie objęty przepisami o przeciwdziałaniu praniu brudnych pieniędzy. Oznacza to m.in., że zakazane będą anonimowe portfele kryptowalutowe. Proponowane zmiany legislacyjne mogą wejść w życie za dwa lata.
„Obecnie jedynie niektóre kategorie dostawców usług w zakresie kryptoaktywów są objęte zakresem stosowania unijnych przepisów dotyczących przeciwdziałania praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu. W proponowanej reformie przepisy te miałyby objąć cały sektor kryptoaktywów, zobowiązując wszystkich usługodawców do stosowania wymogów należytej staranności wobec swoich klientów. Zapowiedziane dziś zmiany zapewnią pełną identyfikowalność transferów kryptoaktywów takich jak bitcoin oraz umożliwią zapobieganie ich ewentualnemu wykorzystaniu do celów prania pieniędzy i finansowania terroryzmu oraz ułatwią wykrywanie takich przypadków" – mówi komunikat Komisji Europejskiej.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nie należy oczekiwać powtórki przebiegu poprzednich cykli bitcoina w najdrobniejszych szczegółach. Z czym się należy liczyć?
Do historycznego rekordu z listopada 2021 roku, wynoszącego 4870 USD, brakuje już niewiele: cena wynosi 4700 USD.
Bullish, giełda kryptowalut i właściciel serwisu CoinDesk, ustalił cenę akcji w pierwszej ofercie publicznej na 37 USD, powyżej oczekiwanego przedziału 32–33 USD. Cena akcji w ramach IPO daje spółce całkowitą wartość rynkową na poziomie 5,4 mld USD.
Wprowadzenie w USA jasnych zasad emisji i działania stablecoinów to krok, który ograniczy pole manewru nieuczciwym podmiotom – mówi „Parkietowi” Michał Królik, ekspert ds. analizy transakcji kryptowalutowych w Mediarecovery.
Potencjalnym katalizatorem dalszego wzrostu popularności kryptowlut mogą być kompleksowe regulacje prawne.
Natywna kryptowaluta sieci Ethereum, czyli Ether, od kwietniowego dołka wzrosła już o ponad 150 proc. Kto na tym korzysta?