Oznacza to, iż pozostał on powyżej 50 pkt od prawie 4 lat (46 miesięcy). Projekt budżetu G. Busha na 2008 rok przewiduje zwiększenie wydatków na obronę oraz dalsze prowadzenie działań wojennych w Iraku i Afganistanie. Jednocześnie przewiduje się cięcia na cele społeczne (ochrona zdrowia, oświata, zasiłki socjalne). W projekcie tym mówi się także o przedłużeniu redukcji podatków dłużej niż do 2010 roku. Dalsze utrzymywanie podatku od korporacji na niskim poziomie może wpłynąć na stabilny rozwój gospodarczy w kolejnych latach. W przypadku zwieszenia wydatków wzrośnie deficyt, który może nie zostać w dostatecznym stopniu zrównoważony przez wpływy do budżetu dzięki rozwojowi gospodarczemu, a to z kolei oznaczać może konieczność zmiany nastawienia w dotychczasowej polityce monetarnej.
Dziś poznamy sprzedaż detaliczną w strefie euro. Prognozuje się, iż wzrośnie ona do 0,7% m/m po wcześniejszym 0,5%. Dziś będzie również przemawiał szef FED B. Bernanke. Jego wystąpienie może wpłynąć na kurs waluty amerykańskiej, ponieważ jak zwykle inwestorzy będą dopatrywać się w niej kierunku przyszłej polityki monetarnej. Rynek ma jednak duże szanse pozostać w konsolidacji aż do czwartkowych sesji, czyli decyzji ECB i BoE w sprawie stóp procentowych. Oznaki wyczekiwania już można zaobserwować na rynku akcji. Indeks Dow Jones zamknął się na poziomie 12661,74 pkt tj. 0,07%. Ropa wciąż utrzymuje się powyżej 58 usd baryłkę. W trakcie sesji ceny wzrosły do 59,33 usd.
Złoto pozostawało w wyznaczonej konsolidacji pomiędzy 647,18 a 651,35 usd/oz. Na rynku metali szlachetnych również można zaobserwować wyczekiwanie.
O godzinie 15:45 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,2931 dolara.
Sytuacja techniczna eurodolara: godziny sesji nocnej nie przyniosły przełomu - kurs utrzymał się w rejonie wskazywanego wsparcia 1,2920. Dla zwolenników słabego dolara względem waluty europejskiej jest to bez wątpienia bardzo dobry sygnał. Do pełnego potwierdzenia scenariusza wzrostów na tej parze byłoby jeszcze potrzebny sygnał techniczny polegający na trwałym przejściu powyżej 1,2935. Szybkie zmiany na wskaźnikach technicznych sugerują płytszy niż zwykle rynek (inwestorzy najprawdopodobniej już zaczynają powoli koncentrować siły przed czwartkowym posiedzeniem ECB), a to istotny sposób może utrudnić bykom rozwinięcie fali wzrostowej. Nie mniej jednak aktualny obraz tej pary bez wątpienia zapowiada w ciągu najbliższych godzin próbę osłabienia waluty amerykańskiej. Najbliższe miejsca charakterystyczne to 1,2970 i 1,3040 - opory oraz 1,2915 i 1,2880 - wsparcia.