Eurodolar wciąż na krawędzi

RYNEK MIĘDZYNARODOWY Od wczoraj na rynku eurodolara nic się nie zmieniło. Kurs pozostał stabilny pozostając w wyznaczonej wczoraj konsolidacji pomiędzy 1,2912, a 1,2935. Obrazu rynku nie zmieniły nawet wczorajsze dane makroekonomiczne z USA, dotyczące indeksu ISM sektora usług. Indeks ten wyniósł 59 pkt.

Publikacja: 06.02.2007 08:31

Oznacza to, iż pozostał on powyżej 50 pkt od prawie 4 lat (46 miesięcy). Projekt budżetu G. Busha na 2008 rok przewiduje zwiększenie wydatków na obronę oraz dalsze prowadzenie działań wojennych w Iraku i Afganistanie. Jednocześnie przewiduje się cięcia na cele społeczne (ochrona zdrowia, oświata, zasiłki socjalne). W projekcie tym mówi się także o przedłużeniu redukcji podatków dłużej niż do 2010 roku. Dalsze utrzymywanie podatku od korporacji na niskim poziomie może wpłynąć na stabilny rozwój gospodarczy w kolejnych latach. W przypadku zwieszenia wydatków wzrośnie deficyt, który może nie zostać w dostatecznym stopniu zrównoważony przez wpływy do budżetu dzięki rozwojowi gospodarczemu, a to z kolei oznaczać może konieczność zmiany nastawienia w dotychczasowej polityce monetarnej.

Dziś poznamy sprzedaż detaliczną w strefie euro. Prognozuje się, iż wzrośnie ona do 0,7% m/m po wcześniejszym 0,5%. Dziś będzie również przemawiał szef FED B. Bernanke. Jego wystąpienie może wpłynąć na kurs waluty amerykańskiej, ponieważ jak zwykle inwestorzy będą dopatrywać się w niej kierunku przyszłej polityki monetarnej. Rynek ma jednak duże szanse pozostać w konsolidacji aż do czwartkowych sesji, czyli decyzji ECB i BoE w sprawie stóp procentowych. Oznaki wyczekiwania już można zaobserwować na rynku akcji. Indeks Dow Jones zamknął się na poziomie 12661,74 pkt tj. 0,07%. Ropa wciąż utrzymuje się powyżej 58 usd baryłkę. W trakcie sesji ceny wzrosły do 59,33 usd.

Złoto pozostawało w wyznaczonej konsolidacji pomiędzy 647,18 a 651,35 usd/oz. Na rynku metali szlachetnych również można zaobserwować wyczekiwanie.

O godzinie 15:45 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,2931 dolara.

Sytuacja techniczna eurodolara: godziny sesji nocnej nie przyniosły przełomu - kurs utrzymał się w rejonie wskazywanego wsparcia 1,2920. Dla zwolenników słabego dolara względem waluty europejskiej jest to bez wątpienia bardzo dobry sygnał. Do pełnego potwierdzenia scenariusza wzrostów na tej parze byłoby jeszcze potrzebny sygnał techniczny polegający na trwałym przejściu powyżej 1,2935. Szybkie zmiany na wskaźnikach technicznych sugerują płytszy niż zwykle rynek (inwestorzy najprawdopodobniej już zaczynają powoli koncentrować siły przed czwartkowym posiedzeniem ECB), a to istotny sposób może utrudnić bykom rozwinięcie fali wzrostowej. Nie mniej jednak aktualny obraz tej pary bez wątpienia zapowiada w ciągu najbliższych godzin próbę osłabienia waluty amerykańskiej. Najbliższe miejsca charakterystyczne to 1,2970 i 1,3040 - opory oraz 1,2915 i 1,2880 - wsparcia.

RYNEK KRAJOWY

Złoty od wczoraj zyskał na wartości. W stosunku do dolara umocnił się on z poziomu 3,0000 do 2,9749. W relacji do euro było to odpowiednio 3,8774 i 3,8476. Bardzo pozytywną informacją dla naszego budżetu jest planowane wprowadzenie zasad wolnorynkowych w służbie zdrowia. Pozwoli to na zmniejszenie deficytu z tym związanego.

Wczoraj giełda w Warszawie pozostawała w konsolidacji. Indeks WIG20 zamknął się na poziomie 3527,44 pkt tj. 0,11%. Pomimo spadku cen miedzi akcje KGHM zyskały na wartości do poziomu 88,60 pln tj. 0,68%. Również na naszej giełdzie można zaobserwować wyczekiwanie na decyzje ECB i BoE. W związku z tym powinniśmy pozostać pod wpływem wydarzeń na świecie.

O godzinie 08:51, czyli na moment przed otwarciem polskiej sesji zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,8540 złotego, a za dolara 2,9820.

Sytuacja techniczna na rynku złotego: godziny sesji nocnej potwierdziły prezentowane we wcześniejszych komentarzach założenia - złoty po raz kolejny w ciągu ostatnich kilku dni znacząco zyskał na wartości. Nowy dołek na USD/PLN wygenerowany został na poziomie 2,9755. Naruszona została wskazywana wcześniej sygnalna dalszych zmian: 2,9780, co z technicznego punktu widzenia jest bardzo dobrym sygnałem do dalszych spadków na tej parze. Silnym hamulcem przed rozwinięciem większej fali aprecjacji złotego względem dolara jest tutaj sytuacja na rynku eurodolara. Ze względu na aktualny układ wskazań intra day założyć można (podobnie jak wczoraj), że pierwsze godziny polskiej sesji przyniosą nieznaczne odreagowanie - możliwy jest powrót pod opór 2,9900 - 2,9950. W przypadku rynku pary EUR/PLN dołek ostatnich godzin to: 3,8525! Tutaj również doszło do naruszenia istotnego miejsca charakterystycznego - wsparcia w rejonie 3,8650. Podobnie jak dla pary USD/PLN tak też i tu po otwarciu polskiej sesji spodziewać się można klasycznego, technicznego odreagowania. Najbliższy opór, który w ciągu dzisiejszej sesji wyznaczać może lokalne ekstremum to 3,8850.

Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Polityka ważniejsza
Komentarze
Bitcoin znów bije rekordy. Kryptowaluty na łasce wyborów w USA?