FOREX - DESK: Rynek zagraniczny

Wczorajszy dzień na rynku walutowym przyniósł dalsze osłabienie amerykańskiej waluty. Impulsów do takiego ruchu nie dostarczyły publikowane wczoraj dane makroekonomiczne na temat deficytu obrotów bieżących oraz cen w imporcie oraz eksporcie, gdyż nie są to zbyt istotne dla amerykańskiej waluty informacje. Pod względem publikacji makroekonomicznych zdecydowanie ciekawiej zapowiada się za to dzisiejszy dzień.

Publikacja: 15.03.2007 06:05

Główną informacją, mogącą w największym stopniu wpłynąć na zachowanie dolara, będą dane na temat inflacji w cenach producentów (PPI). Oczekuje się, że w lutym wyniosła ona 0,5%, natomiast inflacja bazowa 0,2%. Oprócz tych danych poznamy jeszcze cotygodniowe dane na temat ilości nowych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych (prog. 325k), indeks NY Empire State (prog. 17pkt), wartość przepływów kapitałów do USA w styczniu (prog. 60mld USD) oraz indeks FED w Filadelfii (prog. 3,5pkt). Jeśli dane na temat inflacji odbiegałyby od prognoz, należałoby się wówczas spodziewać nieco bardziej wyraźnej reakcji na rynku dolara.

EUR/USD

Wczorajsza sesja stała pod znakiem kontynuacji wzrostu pary eurodolara. W zasadzie od początku tygodnia jesteśmy świadkami osłabienia amerykańskiej waluty. Pierwszym, najszybszym sygnałem poprawy technicznej sytuacji na tej parze było przełamanie około 1,5-tygodniowej linii spadkowej w rejonie 1,3150, natomiast wczorajszy dzień doprowadził do pojawienia się rozstrzygnięć przy cenie 1,32. Obecnie kolejnym poziomem o charakterze podażowym są maksima z końca lutego, wyznaczone przy cenie 1,3257. W krótkim terminie strona popytowa cały czas więc utrzymuje przewagę, natomiast najszybszym sygnałem kłopotów posiadaczy długich pozycji byłoby zejście poniżej wczorajszego dołka, wyznaczonego w rejonie 1,3177, co załamywałoby kilkudniową strukturę coraz wyżej położonych minimów.

USD/JPY

Próby umocnienia dolara pojawiły się wczoraj względem jena japońskiego, ale skala odbicia względem wysokości poprzedniego spadku nie była zbyt duża. W krótkim terminie cały czas przewagę wydaje się mieć podaż i kolejnym krokiem ma szansę okazać się test zeszłotygodniowych dołków, zlokalizowanych przy cenie 115,13, a ich przekroczenie generowałoby już sygnały zakończenia około 2-tygodniowej korekty, co z kolei sugerowałoby kontynuację trendu spadkowego na tej parze. Najbliższym oporem są natomiast wczorajsze maksima w okolicy 116,73, a ich przekroczenie otwierałoby drogę do testowania 117,20.

EUR/JPY

Nieco inaczej zachowuje się już eurojen. Tutaj japońska waluta nie umacnia się już tak wyraźnie do euro, jak względem dolara. Ta para w nieco większym stopniu zwiększa korelację z eurodolarem. Najbliższym oporem jest obecnie poziom 154,17, natomiast wyżej podaż winna być również widoczna w rejonie 155,71. W ramach wsparcia zwróciłbym natomiast uwagę na okolice 152,60, gdzie wyznaczone zostały wczorajsze dołki, ale gdzie również znajduje się 61,8% zniesienia zeszłotygodniowego, wzrostowego odbicia. Można tu zakładać, że przełamanie tego wsparcia zwiększałoby w sporej mierze prawdopodobieństwo umocnienia japońskiej waluty w stronę zeszłotygodniowego minimum.

GBP/USD

Wczorajszy dzień przyniósł również ciekawe ruchy na funcie względem dolara. Podaż w pierwszej części sesji próbowała doprowadzić do przetestowania okolic zeszłotygodniowego dołka, ale ostatecznie spadek zakończył się powyżej jego poziomu i doszło do wyznaczenia dosyć dynamicznego, wzrostowego odreagowania. Obecnie najbliższym poziomem oporu są poniedziałkowe maksima, zlokalizowane przy cenie 1,9430 i ich przekroczenie byłoby pierwszym, nieco bardziej poważnym sygnałem odnawiania się popytu na tej parze. Wyjście powyżej tej bariery otwierałoby również drogę do testowania okolic 1,9550. W ramach wsparcia zwróciłbym natomiast uwagę na rejony zeszłotygodniowych dołków 1,9184.

USD/CHF

Dolar względem franka szwajcarskiego zachowuje się w minionych dniach mniej więcej podobnie, jak eurodolar, czyli również obserwujemy wyraźną presją podaży amerykańskiej waluty. Rynek testował już wczoraj okolice zeszłotygodniowych minimów, zlokalizowanych przy cenie 1,2109. Ich trwałe przekroczenie winno być sygnałem potwierdzającym utrzymywanie przewagi przez posiadaczy krótkich pozycji. W ramach najbliższTomasz Gessner

Komentarze
Co martwi ministra finansów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Zamrożone decyzje
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów