W dalszym ciągu mocne fundamenty polskiej gospodarki będą odgrywały kluczową role w kształtowaniu notowań złotego w średnim okresie czasu. Odnotowany w i kwartale br. wzrost gospodarczy na poziomie 7,4% potwierdził wcześniejsze prognozy szybkiego tempa wzrostu w 2007 r. Utrzymywanie przez inwestorów apetytu na zwiększone ryzyko, niskie stopy procentowe w Japonii oraz słabość jena cały czas nakłaniają inwestorów do transakcji typu "carry trade" polegające na zaciąganiu zobowiązań w walutach o niższym oprocentowanych i inwestowaniu ich w aktywa o wyższej stopie. Wszystko wskazuje na to, iż kwietniowa decyzja RPP podwyższająca koszt pieniądza w Polsce nie była ostateczna w tym roku. Z wypowiedzi członków RPP po posiedzeniu majowym wynika, iż nadal istnieje wysokie ryzyko wzrostu presji inflacyjnej co może zakończyć się kolejną jedną a nawet dwiema podwyżkami stóp do końca 2007 r. Naszym zdaniem na kolejną podwyżkę stóp rzędu 25 pkt. bazowych należy liczyć po wakacjach. Oczekiwania na dalsze zaostrzenie polityki monetarnej przez RPP będzie stanowiło również jeden z podstawowych fundamentów dla dalszej aprecjacji PLN.
Na rynku międzynarodowym można zauważyć dość daleko idące zmiany, zwłaszcza jeśli chodzi o sytuację w USA. Pojawiające się kolejne dane makro z amerykańskiej gospodarki coraz bardziej uświadamiają inwestorów w przekonaniu o konieczności utrzymania obecnego poziomu stóp procentowych zza oceanem, a część z nich nawet liczy na kolejne podwyżki. Opublikowane wskaźniki gospodarcze pokazują, iż amerykańska gospodarka najsłabszy okres ma już za sobą, co przy utrzymującej się na stałym poziomie inflacji wróży powrót presji inflacyjnej. To z kolei pozytywnie wpływa na dolara i inne aktywa dolarowe m.in. obligacje amerykańskie. Przeciw wagą dla USA jest sytuacja w strefie euro i dalsze oczekiwania inwestorów na podwyżki stóp ze strony ECB. Czerwcowe posiedzenie przyniosło kolejną podwyżkę stóp do poziomu 4,0%. Kolejne podwyżki mają szanse nastąpić zwłaszcza po podwyższeniu przez ECB prognoz inflacji PKB na 2007 r. Rynek wycenia możliwość wzrostu stóp w tym roku w strefie euro do poziomu 4,5%.
Czerwiec jest zawsze trudnym okresem dla notowań złotego. Część inwestorów zamyka pozycje na rodzimej walucie w związku ze zbliżającym się okresem wakacyjnym. Z kolei inwestorzy zagraniczni wycofują swój kapitał w postaci dywidend, które są wypłacane w tym okresie. Naszym zdaniem koniec czerwca przyniesie już lekkie odreagowanie spadków PLN i kurs EUR/PLN powróci w okolice poziomu 3,8050, podczas gdy USD/PLN znajdzie się ponownie w okolicach poziomu 2,8250 PLN.
II. STOPY PROCENTOWE
Ostatnie dane zza Oceanu pokazują coraz lepszą sytuację gospodarczą i nie spadającą wyraźnie inflacją, po roku od ostatniej podwyżki, kiedy jej wpływ powinien być już zauważalny. W oczekiwaniach rynku bardziej prawdopodobne są podwyżki kosztu pieniądza niż jego cięcie. Ruchu takiego nie należy spodziewać się jednak najwcześniej w IV kw. Tymczasem FED wciąż powtarza, że obecny poziom stóp jest odpowiedni, dlatego wykluczyć można jakiekolwiek zmiany w tym aspekcie na najbliższym posiedzeniu.
Podczas obrad 6 czerwca 2007 ECB podwyższył stopy procentowe najbliższych 25 pkt. bazowych, tak jak oczekiwali tego analitycy. Część rynkowych graczy ostrzyła sobie zęby na jastrzębi komunikat, co nie było uzasadnione W słowach J.C. Trichet zabrakło jednak zdecydowania oczekiwanego przez spekulantów. Nie padło sformułowanie "wzmożona czujność", dlatego braku zmian najbliższych polityce monetarnej ECB podczas najbliższego posiedzenia możemy być niemal pewni. Coraz słabsze dane ze strefy euro nie zapowiadają podwyżek także na kolejnych spotkaniach decydentów. Do końca roku jeszcze jedno podniesienie kosztu pieniądza najbliższych krajach "trzynastki" może jednak nastąpić.
Bank Anglii po podwyżce stóp do poziomu 5,5% w maju, na czerwcowych obradach utrzymał ten poziom. Dane makro, pokazujące, że inflacja wciąż jest znacząco powyżej celu, lecz wyraźnie zniżkuje (z 2,8% do 2,6% r/r najbliższych maju) raczej nie skłaniają do zwiększania oprocentowania. Według szefa BoE, M. Kinga istnieje jednak istotne ryzyko zacieśnienia polityki monetarnej podczas najbliższego, lipcowego posiedzenia.
Prawdopodobna jest także podwyżka stóp najbliższych Szwajcarii. Niezłe dane najbliższych tego kraju (m.in. rekordowo niskie bezrobocie 2,8%) oraz podniesienie oprocentowania przez europejskiego odpowiednika zwiastują podobny ruch ze strony SNB, który powinien ustalić poziom stopy refinansowej na 2,5% najbliższych czerwcu.
Tym tropem nie powinien natomiast pójść Królewski Bank Nowej Zelandii - ostatni wzrost kosztu pieniądza do 8% (najwyżej spośród państw rozwiniętych) skutkował optymizmem na rynku dolara nowozelandzkiego najbliższych zmusił RBNZ do interwencji walutowej. Dlatego też można oczekiwać, że reżyserzy polityki monetarnej na tej wyspie powstrzymają się na razie najbliższych dalszymi ruchami.
Dane makroekonomiczne najbliższych Japonii są wciąż mieszane. Zazwyczaj lepsze, sygnalizujące ożywienie informacje przeplatają się z rozczarowującymi wynikami. BoJ zapowiada wzrost inflacji najbliższych dłuższej perspektywie - w związku najbliższych ogólnoświatową tendencją do zwyżki cen jest to właściwie nieuniknione. Podwyżki stóp najbliższych Kraju Kwitnącej Wiśni są tylko kwestią czasu, jednak nie nastąpią wcześniej niż po letnich wyborach parlamentarnych, najbliższych pewnością zaś nie na najbliższym posiedzeniu.
Terminy najbliższych posiedzeń banków centralnych
FED 27-28.06
BOJ 14-15.06
ECB 05.07
BOE 04-05.07
BOC 10.07
SNB 14.06
RBA 03.07*
RBNZ 26.07
RIKSBK 19.06**
NORGES BANK 27.07
DNMRK Posiedzenia odbywają się nieregularnie
*decyzja 04.07 ** decyzja 20.06
Departament Doradztwa i Analiz
DM TMS Brokers S.A.
Al. Jerozolimskie 123 A
02-017 Warszawa
www.tms.pl
12 czerwca 2007 r.
Zastrzeżenia:
Prezentowany raport jest wynikiem analiz prowadzonych przez Dom Maklerski TMS Brokers S.A. i, choć sporządzony został na podstawie wiarygodnych źródeł informacji, TMS Brokers nie gwarantuje kompletności, dokładności i poprawności danych w nich zawartych. Dystrybucja raportu ogranicza się do klientów, z którymi TMS Brokers podpisał odpowiednie umowy świadczenia usług, jak również użytkowników serwisów informacyjnych, w tym serwisów internetowych udostępnianych przez TMS Brokers. TMS Brokers nie ponosi odpowiedzialności za działania podjęte na podstawie rekomendacji, prognoz, przewidywań i jakichkolwiek informacji zawartych w prezentowanym raporcie. Szczegółowe informacje dotyczące TMS Brokers, zasad sporządzania i rozpowszechniania rekomendacji, źródeł informacji, określenia odbiorców rekomendacji, terminologii fachowej, konfliktów interesów, jak również częstotliwości wydawania i ważności rekomendacji, wskazane zostały na stronach internetowych www.tmsbrokers.pl w części "zastrzeżenia".