Ważny dzień dla rynku złotego

RYNEK MIĘDZYNARODOWY Rynek walutowy pozostaje w uśpieniu. Kurs dolara w stosunku do wspólnej waluty pozostaje w wąskim zakresie zmian pomiędzy 1,3381 a 1,3423. Na notowania tych walut nie wpłynęła nawet wczorajsza informacja o wartości indeksu Fed z Filadelfii za czerwiec. Poinformowano, iż wartość ta wyniosła 18 pkt, przy poprzednich 4,2.

Publikacja: 22.06.2007 08:54

Analitycy spodziewali się wzrostu tego indeksu, jednak tylko do poziomu 7 pkt. W związku z tym można wywnioskować, iż rynek wyczekuje na decyzję FOMC i komunikat po posiedzeniu. Dziś poznamy indeks klimatu gospodarczego instytutu Ifo z Niemiec za miesiąc czerwiec. Prognozuje się go na poziomie 108,4 pkt, przy poprzedniej wartości 108,6. Dane te nie powinny mieć wpływu na rynek. Z Eurolandu podane zostaną zamówienia przemysłowe za kwiecień. Przewidywania analityków oscylują wokół (-1)% m/m przy poprzedniej wartości 2,7. W ujęciu rocznym wynosi to odpowiednio 8,7% i 8. Ze względu na okres jaki obejmują te dane nie wpłyną one na rynek. Inwestorzy najprawdopodobniej zdyskontowali je już wcześniej. Z USA w dniu dzisiejszym nie poznamy żadnych danych makroekonomicznych. W związku z tym rynek powinien pozostać w wyznaczonej konsolidacji. Giełdy w USA zyskały na wartości. Indeks Dow Jones zamknął się na poziomie 13545,83 pkt tj. 0,42%. Giełdy zareagowały na dane o Indeksie Fed oraz informacją, iż pułapka kredytowa nie musi zadziałać. Może to wpłynąć na ożywienie na rynku nieruchomości.

Złoto potwierdza zachowanie na rynku walut. Metal ten pozostawał w konsolidacji pomiędzy 650,50 usd/oz a 651,90.

O godzinie 08.45 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3398 dolara.

Sytuacja techniczna eurodolara: nadal pozostaje bardzo stabilna. Naruszenie wskazywanego wczoraj wsparcia 1,3382 przyniosło tylko nieznaczne umocnienie waluty amerykańskiej. Lokalny dołek wygenerowany został w rejonie 1,3371. Brak aktywności inwestorów w obliczu publikowanych danych makro zza oceanu determinowany jest najprawdopodobniej przyszłotygodniową decyzją FOMC w sprawie stóp procentowych. Sam obraz techniczny w perspektywie najbliższych kilku godzin praktycznie nie uległ zmianie. Jedynym novum jest układ wskaźników, który w przeciwieństwie do wczorajszego otwarcia sygnalizuje obecnie możliwość kolejnego ataku na obszar barier: 1,3435 i 1,3450.

RYNEK KRAJOWY

W kraju złoty w stosunku do dolara umocnił się z poziomu 2,8320 do 2,8170. Wciąż jednak ta para pozostaje w zakresie wcześniej wyznaczonej konsolidacji ograniczonej poziomami 2,8054 i 2,8389. W relacji do euro nasza waluta straciła nieznacznie na wartości z poziomu 3,7783 do 3,7833, pozostając jednocześnie w konsolidacji pomiędzy 3,7702 a 3,7925. Wczorajsze informacje z RPP pokazały wewnętrzny podział, co do kształtowania się inflacji w przyszłości. Ekonomiści natomiast prognozują wzrost stóp procentowych w tym roku. Dziś poznamy dane o inflacji bazowej. Prognozuje się, iż wyniesie ona 1,5% przy poprzedniej wartości 1,5. Potwierdzenie tych informacji może skutkować oddaleniem w czasie ewentualnej podwyżki stóp. W związku z powyższym kurs naszej waluty powinien pozostać pod wpływem wydarzeń na świecie, do czasu publikacji wspomnianych danych o inflacji. Opublikowane również zostaną informacje o koniunkturze w przemyśle, budownictwie, handlu oraz usługach. Informacje te ukażą stan naszej gospodarki, a co za tym idzie kondycję spółek. Na giełdzie w Warszawie indeks WIG20 stracił wczoraj na wartości. Zamknął się on na poziomie 3687,15 pkt tj. (-1,13)%. Przyczyną spadków była oczywiście przecena akcji KGHM.

O godzinie 08.37 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,7790, a za dolara 2,8140 złotego.

Sytuacja techniczna na rynku złotego: USD/PLN - po zgodnym z oczekiwaniami trwałym naruszeniu pierwszego oporu w rejonie 2,8300 godziny sesji nocnej przyniosły odreagowanie. Na rynek powróciły poziomy bliskie figurze 2,8200. Z technicznego punktu widzenia jako istotny wskazać można obszar ostatnich dołków, obecnie wsparć, zlokalizowany w rejonie 2,8050 - 2,8100. Wskaźniki intraday nie generują już na tyle silnego sygnału, aby liczyć na test tego miejsca charakterystycznego. Można w związku z tym założyć, że przy stabilnym eurodolarze (obecnie na rynku widać b. wyraźną korelację) zobaczymy dzisiaj kolejną próbę trwałego wyjścia powyżej 2,8300. Sygnalną powrotu do wzrostów nadal pozostaje rejon 2,8400 - 2,8450. Na rynku pary EUR/PLN sytuacja wygląda bardzo podobnie. Atakowany opór wczoraj opór 3,7900 nie został trwale zdobyty. Nocne odreagowanie odczytać można zatem jako preludium do kolejnej próby ruchu w kierunku północnym przy założeniu jednak, że dzisiejsza sesji nie przyniesie trwałego spadku poniżej 3,7700.Część techniczna: dr Jarosław Klepacki

Część makroekonomiczna: Maciej Kowal

Komentarze
Co martwi ministra finansów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Zamrożone decyzje
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów