Komentarz poranny IDMSA

Czy głównym zagrożeniem dla Fed będzie nadal inflacja? Poniedziałkowa sesja przebiegała nadzwyczaj spokojnie. Do czasu publikacji danych z rynku nieruchomości kursy przebywały w wąskim zakresie wahań, po czym dolar zaczął umacniać się w stosunku do euro i funta. Dane na temat sprzedaży domów pokazały spadek o 0.2% w lipcu i był to odczyt nieco powyżej oczekiwań rynkowych na poziomie minus 1%.

Liczba niesprzedanych domów była największa w przeciągu 16 lat. Powróciły obawy związane z rynkiem kredytów hipotecznych, jen zaczął zyskiwać na wartości a indeksy akcji zanotowały kolejne spadki.

W dniu dzisiejszym poznamy notatki z posiedzenia FOMC. Z ostatniego komunikatu dowiedzieliśmy się, że FOMC nadal uważa, że głównym zagrożeniem jest wzrost inflacji i nie zamierza interweniować na rynkach obniżając stopy. Sytuacja na rynku istotnie zmieniła się do tamtego czasu. Indeksy akcji zanotowały silne spadki a na rynek powróciły obawy związane z kryzysem na rynku nieruchomości i kredytów hipotecznych. Do działania zmusił banki również obecny na rynku kryzys płynności. W związku z powyższym kluczowym pytaniem pozostaje to, czy głównym zagrożeniem dla Fed będzie nadal inflacja? Sądzimy, że język Fed powinien zmienić się z dość jastrzębiego na bardziej gołębi.

EURPLN

Dziś rozpoczyna się pierwszy dzień posiedzenia RPP. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami złoty pozostawał bardzo stabilny w dniu wczorajszym. Obecnie na skutek powrotu nerwowości na rynek złoty pozostaje słabszy. W dalszym ciągu pozostajemy w dość szerokim zakresie wahań od dołu wyznaczonym przez 3,8200 a od góry przez 3,8550. Prawdopodobnie pozostaniemy w tych zakresach do jutrzejszej decyzji odnośnie stóp procentowych, która może przyczynić się do większej zmienności na przez EURPLN. Najlepszą strategią wydaje się być obecnie handel w zakresie ze SL poniżej wsparcia i powyżej oporu odpowiednio dla kupna i sprzedaży.

EURUSD

Wczorajsze wypowiedzi Trichet?a oddaliły nieco perspektywę kolejnej podwyżki stóp we wrześniu. Dolar umocnił się nieznacznie a kurs EURUSD powrócił w okolice 1.3620. Interesująca publikacja na dziś jest indeks Ifo z Niemiec obrazujący bieżącą sytuację oraz klimat gospodarczy. Słabszy odczyt łącznie z zeszłotygodniowym gorszym wskazaniem indeksu ZEW może przyczynić się do tego, iż euro znajdzie się pod presją i dolar umocni się w rejony 1,3560 wyznaczone przez 38,2% zniesienia fib. EURUSD broni wsparcia wynikającego z 20-okresowej średniej na wykresie dziennym na poziomie 1,3620. Dużo zależy od dzisiejszych danych, jednak sytuacja techniczna wskazuje na możliwość ustanowienia nowego maksimum w całym impulsie wzrostowym z poziomu 1,3360 przed jakimś głębszym ruchem korekcyjnym.

GBPUSD

Wczoraj GBPUSD zachwowywał się dość stabilnie, głównie z powodu święta w Wielkije Brytanii. Na skutek powrotu niepokojów odnosnie rynku nieruchomości i kredytów hipotecznych, dolar zyskiwał na wartości po południu, a GBPUSD doszedł w okolice silnego wsparcia wynikającego ze 100-okresowej średniej na wykresie dziennym. Waluta brytyjska będzie dziś głównie pod wpływem publikowanych danych makroekonomicznych z USA. Widzielibysmy możliwośćspadku GBPUSD w strefę 1,9980-2,0000, gdzie waluta brytyjska powinna być dość chętnie kupowana. 38,2% zniesienia fib znajduje się na poziomie 1,9985.

USDJPY

Jen zyskał na wartości po raz kolejny na skutek spadku indeksów akcji. Wczoraj USDJPY znajdował się blisko istotnego oporu na poziomie 117,00, co technicznie sprzyjało korekcyjnemu umocnieniu. Zawirowania polityczne w rządzie nie będą na pewno sprzyjały jenowi. Waluta japońska jest jednak najsilniej skorelowana z sytuacja na rynku. Spodziewamy się, że powrót nerwowości i tematu awersji do ryzyka może przyczynić się do dalszej sprzedaży USDJPY, w przypadku nieudanego testu ostatnich maksimów. Najbliższy opór wyznacza poziom 115,95, natomiast wsparcie widzielibyśmy na poziomie 115,10.