Kupujący powrócili na rynki akcji

Wczoraj na rynkach surowcowych zwracała uwagę przede wszystkim znacząca zwyżka cen miedzi oraz dalszy spadek cen ropy naftowej, która staniała w pewnym momencie poniżej 48 USD?za baryłkę.

Publikacja: 01.04.2009 01:06

Kupujący powrócili na rynki akcji

Foto: GG Parkiet

Miedź zdrożała w Londynie o 2,6 proc., do 4010 USD?za tonę, a w Nowym Jorku nawet o przeszło 3 proc. Czerwony metal okazał się bezwzględnie najlepszą inwestycją surowcową I kwartału, drożejąc o ponad 28 proc. Stało się tak ze względu na wzrost przekonania inwestorów, że popyt na miedź w Chinach czy USA wkrótce się ustabilizuje mimo problemów w tych gospodarkach.

Tymczasem ropa, na którą popyt też mocno zależy od koniunktury ekonomicznej, staniała w ciągu kwartału o około 7 proc. Przesądziły o tym ostatnie dni. Nawet wczoraj, mimo generalnej poprawy sytuacji na rynkach, ceny ropy spadały. W Nowym Jorku zsunęły się do 47,77 USD w wyniku spekulacji, że zapasy tego surowca w USA w zeszłym tygodniu znów wzrosły. Surowcowy indeks CRB?Futures kwartał zakończył zniżką o prawie 6 proc., już trzecią z rzędu.

Światowym indeksom akcji wreszcie udało się przezwyciężyć największe od kilku tygodni załamanie. Wczorajsza, ostatnia sesja marca, podobnie jak i cały miesiąc, na parkietach nowojorskich i zachodnioeuropejskich stała pod znakiem wyraźnych zwyżek. I nie przeszkodziły w tym słabe dane z amerykańskiej gospodarki czy czarne prognozy dla całego świata, prezentowane przez OECD i Bank Światowy.

W?Europie dobre zachowanie indeksów, które rosły od samego początku sesji, tłumaczono korzystnymi doniesieniami z wybranych spółek, w tym z Marks &?Spencer, największej brytyjskiej sieci odzieżowej. Zanotowała ona w IV kwartale mniejszy od oczekiwań spadek sprzedaży, po czym jej akcje zdrożały o 12 proc. Dodatkowo na Wyspach poprawiły się nastroje konsumentów, które są teraz najwyższe od maja 2008 r. Na notowania koncernów surowcowych, np. ponad 9-proc. skok kursu papierów Anglo American, miały z kolei wpływ m.in. rosnące ceny miedzi.

Na koniec sesji na największym plusie znalazła się giełda w Londynie, gdzie FTSE-100 zyskiwał 4 proc.Na giełdach w Nowym Jorku także kupowano wczoraj akcje, nie zważając na słaby odczyt indeksu aktywności w amerykańskim przemyśle, publikowany przez ISM, czy raport o rekordowym spadku cen domów. Jedyny wyjątek stanowiła informacja organizacji Conference Board o niewielkiej poprawie optymizmu konsumentów.

Inwestorzy ponownie zwrócili uwagę na spółki finansowe, a jedną z najbardziej wyróżniających się firm został Lincoln National Corp., ubezpieczyciel zabiegający o 3 mld USD rządowej pomocy. Jego akcje poszybowały o 18 proc., gdy ogłosił, że spłaci w terminie 500 mln USD zobowiązań. Dodało to inwestorom wiary, że spółki finansowe jednak nie są aż w tak złej kondycji, jak wynikałoby z ostatnich wypowiedzi szefa skarbu Timothy’ego Geithnera.

Komentarze
Wakacyjne uspokojenie
Komentarze
Popyt dopisuje
Komentarze
Inwestorzy nadal dopisują
Komentarze
Bitcoin z rekordami
Komentarze
Bitcoin znów pod szczytami
Komentarze
Zapachniało spóźnieniem