W tym tygodniu Bank Rezerw Australii utrzymał główną stopę procentową na rekordowo niskim poziomie 0,1 proc. Jednak mimo lockdownu RBA będzie kontynuował program skupu obligacji w wysokości 5 mld dolarów tygodniowo do początku września, a następnie zmniejszy jego wartość do 4 mld dolarów tygodniowo co najmniej do połowy listopada. W efekcie Bank Australii rozpoczyna tzw. tapering, a więc zmniejszanie programu skupu aktywów. Bank zakłada również, że gospodarka wzrośnie o 4 proc. w 2022 r. i o ok. 2 proc. w 2023 r. Padło też zapewnienie, że stopy procentowe nie zostaną podniesione, dopóki inflacja nie znajdzie się w przedziale 2–3 proc., a warunek ten nie zostanie spełniony przed 2024 r.
Również Bank Nowej Zelandii może szykować się do zacieśniania polityki monetarnej, co może mieć związek z boomem na rynku nieruchomości i ograniczaniem dostępności kredytów hipotecznych. Rynek stopy procentowej z 75-proc. prawdopodobieństwem wycenia możliwość podwyżki stóp już w tym miesiącu. Dodatkowo w lipcu inflacja po raz pierwszy od dziesięciu lat przekroczyła docelowy zakres celu banku centralnego.
W dalszych latach, do połowy 2023 r., rynek wycenia możliwość podwyżki stóp procentowych łącznie o 100 pkt bazowych.