Czas na portfele wypełnione papierami krótkoterminowymi

Fundusze obligacji. Kiedy gospodarka przyspiesza, najlepiej wybierać fundusze dłużne z przewagą papierów o zmiennym oprocentowaniu i krótkich terminach do wykupu.

Aktualizacja: 11.02.2017 10:37 Publikacja: 18.10.2013 06:00

Czas na portfele wypełnione papierami krótkoterminowymi

Foto: GG Parkiet

W ubiegłym tygodniu w „Akademii inwestowania" przedstawiliśmy różne rodzaje funduszy zaliczane do bezpiecznych i wykazaliśmy, że nie wszystkie z nich wiążą się z niewielkim ryzykiem inwestycyjnym. Dzisiaj zastanowimy się, które z tych funduszy najlepiej nadają się do oszczędzania na danym etapie cyklu koniunkturalnego.

Zdaniem analityków w tym momencie dobrze powinny sobie radzić fundusze gotówkowe i pieniężne oraz papierów korporacyjnych. Obecnie rynek oczekuje podwyżek stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej (RPP), a tego typu fundusze w swoich portfelach trzymają głównie papiery dłużne o krótkich terminach do wykupu (jak np. bony skarbowe), a także o zmiennym oprocentowaniu, czyli są to papiery z tzw. niskim duration (średni termin zapadalności lokat).

Obligacje ze zmiennym kuponem elastycznie reagują na zmiany rynkowe, a więc są odporne na ryzyko stóp procentowych. Kiedy RPP podniesie stopy procentowe to odsetki od tych papierów również wzrosną, gdyż zwykle zależą od wysokości stawki WIBOR 3M lub 6M (oprocentowanie, po jakim banki pożyczają sobie pieniądze na 3 lub 6 miesięcy). A z kolei kiedy rosną stopy, to wraz z nimi pnie się do góry WIBOR. Im krótszy WIBOR, od którego zależy oprocentowanie papierów, tym szybciej reagują one na zmiany.

Papiery korporacyjne

Obligacje emitowane przez firmy oferują inwestorom dużo wyższe kupony niż papiery skarbowe, ale trzeba pamiętać, że wiąże się z nimi też wyższe ryzyko inwestycyjne. Kiedy emitent zbankrutuje, może ich po prostu nie wykupić, a więc strata z tego typu inwestycji w skrajnych przypadkach może sięgnąć nawet 100 proc. Dlatego lepiej lokować kapitał w dług przedsiębiorstw poprzez fundusze, które mają dobrze zdywersyfikowane portfele, oczywiście wciąż pamiętając o sporym ryzyku. To ryzyko jest szczególnie duże w przypadku funduszy inwestujących wyłącznie na polskim rynku obligacji firm, który jest bardzo płytki i wciąż słabo rozwinięty. Nieco bezpieczniejszym rozwiązaniem jest wybór funduszu gotówkowego z niewielką domieszką papierów polskich firm albo funduszu zagranicznych papierów firm.

– Uważamy, że moment cyklu inwestycyjnego najbardziej sprzyjać będzie inwestycjom w akcje. Pomimo tego, że moment nie jest optymalny dla funduszy gotówkowych, to dla inwestorów, którzy nie tolerują ryzyka akcji, lepszą alternatywą od funduszy obligacyjnych są właśnie fundusze gotówkowe z krótkim duration portfela, mające w swoich portfelach również obligacje korporacyjne – mówi Piotr Minkina, ekspert z Union Investment TFI.

I dodaje, że na fundusze pieniężne i gotówkowe (posiadające domieszkę w postaci papierów korporacyjnych) przychodzi najlepszy czas, kiedy „gotówka jest królem".

– Dzieje się tak, gdy po okresie silnego wzrostu tempo wzrostu gospodarczego (PKB) zaczyna spadać, ale inflacja nadal rośnie, RPP w celu utrzymania inflacji w ryzach podnosi stopy procentowe. W takich okresach ceny akcji i obligacji potrafią spadać. Instrumenty dłużne o długich terminach zapadalności cierpią, a krótkie zyskują, bowiem portfel reinwestowany jest po coraz wyższych stopach – mówi Piotr Minkina.

Bessa na rynku obligacji

Natomiast w klasyczne fundusze obligacji, które są bardziej narażone na wahania stóp procentowych niż fundusze gotówkowe, warto inwestować w momencie, gdy spodziewamy się spadku stóp procentowych. – Dobrym momentem jest zatem ten okres cyklu, kiedy tempo inflacji zaczyna powoli spadać i obserwujemy spowolnienie PKB. W takich okolicznościach RPP zaczyna stopniowo obniżać stopy procentowe. Spadają zatem rentowności i ceny obligacji rosną – mówi Piotr Minkina. Wówczas mamy do czynienia z hossą na rynku obligacji. Według analityków fundusze obligacji uniwersalnych oraz skarbowych w tym czasie średnio zyskują 5–8 proc. Natomiast kiedy rynek spodziewa się podwyżek stóp procentowych, to fundusze, w których przeważają papiery o stałym oprocentowaniu i dłuższych terminach do wykupu, przez krótki czas mogą notować nawet ujemne stopy zwrotu, ale w skali roku średnio zarabiają 2–4 proc.

Zdaniem  Minkiny fundusze czystych obligacji korporacyjnych rządzą się nieco innymi prawami. W Polsce papiery korporacyjne to głównie obligacje zmiennokuponowe, gdzie obrót na rynku wtórnym jest znikomy i są one wyceniane liniowo. Stąd wahania stóp procentowych nie wpływają na ich bieżącą wycenę tak bardzo jak kondycja finansowa emitentów. Dlatego im gospodarka ma się lepiej, tym kondycja emitentów powinna być lepsza, a więc wówczas są dobre warunki rynkowe, aby inwestować w tego typu papiery.

[email protected]

Opinia

Mankamenty polskiego rynku

Fryderyk Krawczyk ekspert z Departamentu Zarządzania Aktywami w Skarbiec TFI

Niestety krajowy rynek długu nieskarbowego ma wiele mankamentów, których pozbawione są rynki rozwinięte. Przede wszystkim polski rynek papierów korporacyjnych jest rynkiem niepłynnym, gdzie prawie całość transakcji to zapisy subskrypcyjne na nowe emisje. Transakcje na rynku wtórnym zawierane są sporadycznie i na niewielką skalę, a samo znaczenie rynku wtórnego jest marginalne. Krajowe papiery korporacyjne są tak naprawdę inwestycjami trzymanymi do zapadalności lub też, jak żartują niektórzy, „do upadłości podmiotu". Instrumenty na rozwiniętych rynkach światowych są w pełni płynne (dostępność do cen kupna i sprzedaży przez cały czas), a codziennie na rynku wtórnym dokonują się transakcje na setki milionów euro czy dolarów. Czynnik płynnościowy odgrywa zasadnicze znaczenie w newralgicznych momentach dla funduszu (w przypadku ponadprzeciętnych umorzeń na portfelu). W przypadku ucieczki kapitału z funduszu, inwestując na rynkach globalnych zarządzający nie będzie miał większych problemów, aby upłynnić (sprzedać) portfel. W przypadku krajowego rynku nie jest już to takie proste. Jak pokazuje ostatnia historia, brak płynności jest czynnikiem kluczowym, który potrafi rozłożyć na łopatki nawet największe fundusze korporacyjne w krótkim okresie. KŻ

Jak ocenić ryzyko funduszu

O bezpieczeństwie funduszu dłużnego decyduje przede wszystkim płynność jego lokat oraz odpowiednie zróżnicowanie portfela. Powinny znajdować się w nim papiery wielu różnych emitentów. Właśnie mała płynność obligacji firm i zbyt duża koncentracja składników portfela (małe zróżnicowanie emitentów) to największe bolączki funduszy z przewagą długu korporacyjnego. Zanim wpłacimy do takich rozwiązań pieniądze, powinniśmy bliżej przyjrzeć się ich portfelom. Część ważnych informacji znajdziemy w karcie funduszu oraz dokumencie pt. „Kluczowe informacje dla inwestorów". Te materiały są dostępne na stronach internetowych TFI. Natomiast szczegółowe dane dotyczące składu portfela znajdziemy w sprawozdaniu finansowym. W karcie zazwyczaj jest podany tylko udział poszczególnych rodzajów inwestycji (obligacje nieskarbowe, papiery skarbowe, depozyty itp.). Na podstawie tych danych możemy oszacować, czy fundusz jest płynny i z jakim ryzykiem wiąże się taka inwestycja. Fundusz powinien zachować płynność (czyli nie mieć problemów z wypłatą pieniędzy nawet wtedy, gdy żąda tego dużo klientów), jeśli część jego aktywów (co najmniej 20 proc.) stanowią papiery skarbowe, depozyty bankowe, gotówka czy papiery banków. KŻ

Fundusze inwestują w obligacje firm

Na koniec czerwca 2013 roku wartość inwestycji funduszy w polskie papiery nieskarbowe wyniosła 15,3 mld zł. To najwięcej w ponad 20-letniej historii naszego rynku – podają Analizy Online. W pierwszym półroczu tego roku udział papierów nieskarbowych w zagregowanym portfelu funduszy wyniósł 13,5 proc. Prawie co trzecia złotówka (4,9 mld zł) ulokowana w polskich papierach nieskarbowych pochodziła z funduszy gotówkowych i pieniężnych. Te fundusze są w tym roku najchętniej wybierane przez inwestorów. W pierwszym półroczu 2013 r. klienci wpłacili do nich 4,3 mld zł nowego kapitału. Natomiast aż 2,9 mld zł w krajowych papierach nieskarbowych ulokowali zarządzający funduszami długu korporacyjnego. Przez pierwszych sześć miesięcy roku pozyskały one 2,9 mld zł netto. W trzecim kwartale tego roku zarówno fundusze gotówkowe, jak i obligacji korporacyjnych cieszyły się zainteresowaniem klientów. Bilans sprzedaży funduszy dłużnych korporacyjnych wyniósł w tym czasie 660 mln zł, a w przypadku funduszy gotówkowych i pieniężnych 650 mln zł. Według Analiz Online można się więc spodziewać dalszego wzrostu wartości papierów nieskarbowych w portfelach funduszy. KŻ

Inwestycje
Trzy warstwy regulacji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Inwestycje
Jak przeprowadzić spółkę przez spór korporacyjny?
Inwestycje
Porozumienia akcjonariuszy w spółkach publicznych
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Inwestycje
Unikanie sporów potransakcyjnych