Kryptowalutowi Kowalscy. Kim jest i jakie strategie stosuje polski inwestor kryptowalutowy?

Tytułowy gracz to m.in. osoba młoda, z wyższym wykształceniem, świadoma ryzyka i wierna bitcoinowi.

Polskie Stowarzyszenie Bitcoin (PSB) przeprowadziło badanie wśród rodzimych inwestorów lokujących kapitał w kryptowalutach. Wzięło w nim udział 600 respondentów, z których wyłoniły się cztery kategorie: 33 proc. to doświadczeni inwestorzy, 39 proc. początkujący, 16 proc. okazjonalni, a 12 proc. dopiero zamierza wejść na ten rynek (tzw. potencjalni).

Czytaj także: Analiza techniczna bitcoina: 50-sesyjna średnia zatrzymała falę wzrostową

 Kim są i jak grają kryptowalutowi Kowalscy?

Świadomi ryzyka

Dla zdecydowanej większości inwestorów (91 proc.) pierwszą stycznością z rynkiem był oczywiście bitcoin, a więc najpopularniejsze z aktywów na tym rynku. A gdzie po raz pierwszy w ogóle o nim usłyszeli? 32 proc. na YouTubie, 24 proc. w artykułach prasowych, 19 proc. na Facebooku, a 6 proc. od znajomych.

Ciekawym wnioskiem z badania jest wysoka świadomość ryzyka inwestycyjnego związanego z rynkiem kryptowalut. Badanie pokazało, że przymiotnikiem „wysokie" określa to ryzyko 70 proc. doświadczonych inwestorów, 94 proc. początkujących i 51 proc. okazjonalnych. Na pytanie: „Jak często ponosisz straty w wyniku prowadzonych transakcji?", respondenci z segmentu doświadczonych inwestorów odpowiadali „bardzo rzadko" (92 proc.). Z kolei 52 proc. początkujących zadeklarowało, że ponosi straty „często lub zbyt często", a zaledwie 23 proc. powiedziało, że straty ponosi „bardzo rzadko". 39 proc. okazjonalnych inwestorów odpowiedziało „bardzo rzadko", 41 proc. „zbyt często", a 20 proc. „często". Co ciekawe, 83 proc. respondentów z segmentu potencjalnych inwestorów zadeklarowało obawę przed stratą jako istotną barierę powstrzymującą ich przed wejściem na rynek. Wygląda więc na to, że do społecznej świadomości całkiem mocno przebiły się informacje o wysokiej zmienności notowań, atakach hakerskich czy braku państwowych regulacji.

Doświadczeni gracze

Badanie zaprezentowało dokładny profil inwestorów w poszczególnych segmentach. Mnie najbardziej interesował segment doświadczonych graczy – jako ten najbardziej porównywalny z doświadczonymi graczami giełdowymi. A więc okazuje się, że tylko 6 proc. tej grupy to kobiety. Większość uczestników, bo 58 proc., ma wyższe wykształcenie, a 31 proc. niepełne wyższe. 51 proc. jest w wieku 26+, a 49 proc. z przedziału 20–26 lat. Tym samym potwierdziły się statystyki giełdy BitBay, które prezentowaliśmy tutaj kilka tygodni temu, mówiące, że statystyczny inwestor kryptowalutowy to jednak osoba młodsza od tej, która lokuje kapitał na GPW.

Foto: GG Parkiet

Co ciekawe, 79 proc. badanych inwestorów to osoby w panieńskim/kawalerskim stanie cywilnym, co może mieć jakiś związek z większą skłonnością do ryzyka. Większość, bo 57 proc., respondentów deklaruje swój budżet przeznaczony na kryptowaluty jako „średni". Celem większości (58 proc.) jest dywersyfikacja portfela i dodatkowe źródło dochodu (45 proc.). Większość – 65 proc. – określa częstotliwość zawierania transakcji jako średnią, 29 proc. jako wysoką, a tylko 6 proc. jako małą. To sugeruje, że jednak długoterminowych inwestorów stosujących strategię „kup i trzymaj" jest zdecydowana mniejszość. Większości bliżej jednak do spekulacji lub łapania średnioterminowych ruchów.

Badanie PSB pokazuje, że wśród inwestorów kryptowalutowych, podobnie jak wśród giełdowych, stosowana jest dywersyfikacja portfela w obrębie tej samej klasy aktywów. Ponad 2/3 doświadczonych inwestorów deklaruje okresowe odejście od bitcoina lub przeniesienie ciężaru inwestycyjnego na inną kryptowalutę. Jednak tylko 23 proc. z nich rezygnuje z „ojca kryptowalut" na stałe. Większość pozostaje „lojalna".