Nie było żadnej dyrektywy do implementacji, żadne rozporządzenie unijne nie rozpoczynało swojego stosowania, polski ustawodawca nie przejawiał chęci dalszych zmian przepisów. Miał to być okres spokojnego dostosowywania się do regulacji powstałych w poprzednim roku. Jednak już w styczniu z dalekiej Azji zaczęły dochodzić pomruki zbliżającej się pandemii, ale niewiele osób w Polsce zdawało sobie wtedy sprawę, jakie negatywne skutki przyniesie całemu światu niepozorny wirus o wielkości 100 nm.
Warszawska giełda załamała się 21 lutego, a skala spadków była jedną z najdotkliwszych w jej historii. W ciągu 3 tygodni WIG20 stracił 40 proc., a w czwartek 12 marca indeks ten zanotował największy w historii dzienny spadek, przekraczający 13 proc. Takie zachowanie indeksu WIG20 było skorelowane ze spadkami na innych giełdach, bo w erze globalizacji ani koronawirus, ani tendencje giełdowe nie uznają granic. Granice nie są przeszkodą również dla kryzysu ekonomicznego, którego zapowiedzią było takie zachowanie giełd. Prognozowana przez ekspertów recesja związana ze skutkami Covid-19 stała się przyczyną działań rządów państw dotkniętych pandemią, które zapowiedziały pomoc finansową i zaczęły wprowadzać przepisy osłonowe.
W Polsce działania te zostały nazwane tarczą antykryzysową, a w jej ramach zmianie uległy też przepisy regulujące sytuację spółek giełdowych. 31 marca br. został uchwalony przez Sejm, podpisany przez prezydenta, i wszedł w życie pakiet ustaw, które tworzą tę tarczę antykryzysową. Jakie zmiany istotne z punktu widzenia giełdowości spółek publicznych zawierają te ustawy? Można je podzielić w zasadzie na dwie kategorie: zmiany odsuwające w czasie pewne wydarzenia i zmiany polegające na umożliwieniu zdalnego działania organom spółek.
Wprowadzane w pośpiechu przepisy tarczy antykryzysowej przesunęły o trzy miesiące ostateczny termin na dokonanie wpisu beneficjentów rzeczywistych do CRBR oraz wydłużyły okres rotacji biegłych rewidentów w spółkach giełdowych z pięciu do dziesięciu lat. Delegowały też część uprawnień na poziom rozporządzeń ministra finansów. Dwa z tych rozporządzeń zostały już wydane, jedno jeszcze nie trafiło do uzgodnień. Na ich podstawie przesunięciu o trzy miesiące, a w przypadku jednostek podlegających nadzorowi KNF – o dwa miesiące, uległy terminy na:
- sporządzenie oraz zatwierdzenie rocznego sprawozdania finansowego i sprawozdania z działalności,