Z wycenami majątków kryptowalutowych inwestorów jest podobnie, jak z wyceną majątków giełdowych inwestorów. Ich wartość zmienia się z godziny na godzinę w zależności od tego, jak w danym momencie kształtuje się układ popytu i podaży danego waloru. Na rynku kryptowalutowym te wahania bywają znacznie większe, ranking „Forbesa" więc z 5 marca mógłby dziś wyglądać nieco inaczej. Trzymając się jednak marcowych wycen, fakty przedstawiają się tak, że na słynnej liście najbogatszych znalazło się 12 przedstawicieli branży kryptowalutowej, czyli o ośmiu więcej niż rok wcześniej. Taki skok nikogo zapewne nie dziwi. Od marca 2020 r. do marca 2021 r. kapitalizacja rynku kryptowalut zwiększyła się z 200 mld do blisko 2 bln USD. Wycena samego bitcoina poszybowała z okolic 4000 USD do 60 000 USD, a w ślad za nią poszedł niejeden altcoin. W tzw. międzyczasie trwał boom na projekty DeFi (zdecentralizowane finanse) i pojawiła się moda na tokeny NFT (z ang. non-fungible tokens, czyli tokeny niejednorodne). Innymi słowy – okazji do zrobienia z fortuny jeszcze większej fortuny nie brakowało. Niektórzy bardzo dobrze to wykorzystali.
Czołówka bogaczy
Sam Bankman-Fried to numer jeden. 29-letni absolwent prestiżowego MIT dorobił się wycenianego na 8,7 mld USD majątku na dwóch biznesach – firmie tradingowej Alameda Research, która stosuje na rynku metody ilościowe, a także na giełdzie kryptowalutowych instrumentów pochodnych FTX. Ta ostatnia reklamuje się, jako giełda zbudowana przez traderów dla traderów. Bankman-Fried zaczynał bowiem karierę, spekulując na konto firmy Jane Street Capital z wykorzystaniem własnych, zautomatyzowanych algorytmów.
Na drugimi miejscu z wyceną 6,5 mld USD znalazł się Brian Armstrong, współzałożyciel giełdy kryptowalutowej Coinbase. To jedna z największych platform na świecie i największa w USA. 14 kwietnia firma ta wejdzie na Nasdaq. Niedawno ujawniła, że spodziewa się 730–800 mln USD zysku w I kwartale. To ponad dwa razy więcej niż zarobiła w całym 2020 r.
„Pudło" z majątkiem 3,4 mld USD „zamyka" współzałożyciel Ripple – Chris Larsen. Jego firma jest emitentem tokena XRP, który powstał z myślą o rozliczeniach międzybankowych. XRP od lat znajduje się w ścisłej czołówce rankingu kapitalizacji. W czwartkowe popołudnie był na piątym miejscu z wartością 43 mld USD. Choć Ripple jest obecnie prześwietlane przez SEC, to w ostatnim czasie kurs XRP wzrósł do blisko 1 USD. Zgodnie z danymi Larsen posiada 3 mld tokenów i 17 proc. udziałów w Ripple Lab.