Choć trwający kwartał przynosi otwarcia salonów marek LPP w Europie Zachodniej, to nie należy spodziewać się, że spółka przyspieszy rozwój na rynkach rozwiniętych – uważa analityk. Przemysław Lutkiewicz, wiceprezes LPP, który rozwój w Europie Zachodniej i południowej traktuje jak sposób na odrobienie strat po zamknięciu biznesu w Rosji, mówi, kiedy spodziewa się zysków sklepów w Mediolanie i Wielkiej Brytanii.
Większa konkurencja
– Otwarcie nowych sklepów w Wielkiej Brytanii oraz we Włoszech, a więc na wysoce konkurencyjnych rynkach, powoduje, że czas osiągnięcia rentowności jest dłuższy niż w przypadku innych lokalizacji. Warto jednak zaznaczyć, że wybór Mediolanu na debiut salonu Reserved nie był przypadkowy, poprzedziło go uruchomienie sprzedaży online. Zainteresowanie klientów naszą ofertą oraz dobre wyniki sprzedaży skłoniły nas do otwarcia sklepu na prestiżowej ulicy Corso Vittorio Emanuele II oraz niebawem kolejnego na Corso Buenos Aires 59. W obu przypadkach spodziewamy się zyskowności już w drugim roku działalności – poinformował w odpowiedzi na pytania „Parkietu” Przemysław Lutkiewicz, wiceprezes LPP.
LPP kilka dni temu otworzyło pierwszy sklep stacjonarny marki Reserved w Mediolanie. Jeszcze w tym miesiącu ma otworzyć dwa sklepy tej marki w Londynie, w tym jeden przy Oxford Street. Na tej ulicy ten najstarszy szyld LPP pojawił się w 2017 r. Nie jest wykluczone, że spółka zrezygnuje z pierwszej z lokalizacji, która w pierwszym roku działalności przyniosła ponad 10 mln funtów obrotu.
Czytaj więcej
Odzieżowa grupa podtrzymała cele na 2023 r. Chce je realizować, głównie rozwijając sieć sklepów najtańszych. W budżecie znalazła też jednak miejsce dla nowych salonów Mohito.