Zadłużenie sklepów znowu zaczęło rosnąć

Najwyższe zadłużenie handel miał w III kwartale 2021 r. Od tego czasu spadało. Ostatnio znów jednak widać wzrost, który jest efektem niekorzystnej dla branży sytuacji gospodarczej.

Publikacja: 22.05.2023 21:00

Zadłużenie sklepów znowu zaczęło rosnąć

Foto: materiały prasowe

W szczycie pandemii zadłużenie sektora handlowego wzrosło do rekordowego poziomu 3 mld zł, jednak od tego czasu systematycznie spadało. Teraz jednak ponownie widać wzrost i długi sięgają już 2,2 mld zł – wynika z danych Krajowego Rejestru Długów, które opisujemy jako pierwsi.

Analitycy zwracają uwagę, że to efekt malejącej konsumpcji i wysokich kosztów. Największym problemem są zatory płatnicze – handel ma do odzyskania od kontrahentów ponad 1 mld zł. – Przede wszystkim spadła siła nabywcza Polaków. Wysokie ceny w sklepach wymusiły niższą konsumpcję. Wiele osób ma też dodatkowe obciążenie finansowe w postaci bardzo wysokich rat kredytów mieszkaniowych. To sprawia, że Polacy zaciskają pasa i rozważniej podchodzą do kwestii zakupowych – mówi Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

GUS podaje, że sprzedaż detaliczna w I kwartale zmalała o 3,5 proc. rok do roku. W samym marcu spadła o 7,3 proc. w stosunku do wyników sprzed roku.

– Tak dużą zmianę obserwowaliśmy ostatni raz w pandemii. Dziś takim czynnikiem kryzysogennym dla handlu jest przede wszystkim wysoka inflacja – dodaje Łącki.

W efekcie handel jest najbardziej zadłużoną branżą w polskiej gospodarce, połowa zadłużenia przypada na hurtownie – jest wśród nich 21,5 tys. dłużników, którzy muszą oddać ponad 1 mld zł. Przedsiębiorcy mają do zwrotu przeciętnie 48,2 tys. zł. Na nieco mniejsze sumy zadłużeni są detaliści – łącznie na 842,5 mln zł. Jednak w spisie dłużników jest ich więcej niż hurtowni: ponad 31 tys. Statystyczny dług jednej firmy detalicznej to 27,1 tys. zł.

Czytaj więcej

Prezes Grupy Eurocash: sprzedaż w sklepach lokalnych wciąż rośnie i tak będzie nadal

– To też efekt presji cenowej, co przekłada się na konieczność organizowania nowych promocji. Handel inwestuje też w nowe technologie – mówi Renata Juszkiewicz, prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji. – Dodatkowo kryzys energetyczny wymusza na nas wiele projektów przekładających się na koszty, podobnie jak inne działania realizowane w ramach ESG – dodaje.

Giełdowy Eurocash walczy z tym trendem. – Wiekowanie naszych należności handlowych wskazuje na utrzymywanie się należności przeterminowanych na poziomie porównywalnym lub niższym niż w ubiegłym roku. Trend widoczny w 2022 r. zasadniczo utrzymywał się także w I kw. 2023 r. Oznacza, to że nasi klienci – w znakomitej większości lokalne sklepy – nie mają problemów z płynnością i sytuacja ta jest stabilna – mówi Jan Domański, rzecznik Eurocash, operatora sieci Lewiatan, ABC czy Groszek.

– Sytuacja gospodarcza oraz wysoka inflacja stawiają szereg wyzwań dla utrzymania konkurencyjności przez lokalne sklepy, dlatego jako Eurocash rozwijamy szereg innowacyjnych narzędzi marketingowych, których zadaniem jest wspieranie konkurencyjności lokalnych sklepów i prowadzących je polskich przedsiębiorców. Kluczowa dla naszych klientów jest digitalizacja procesów marketingowych oraz wsparcie w ramach systemów franczyzowych – dodaje.

W ujęciu sektorowym najwyższe zadłużenie wykazują sprzedawcy samochodów. Jeśli chodzi o operatorów handlowych, to największe zadłużenie wykazują sprzedawcy żywności, napojów i wyrobów tytoniowych z niemal 200 mln zł. Nieco mniejsze zadłużenie ma sektor sprzedawców artykułów domowego użytku.

Handel i konsumpcja
Wyjaśnienia zarządu LPP uspokoiły inwestorów
Handel i konsumpcja
Prognoza Dr. Miele Cosmed Group zakłada poprawę wyników w 2024 r.
Handel i konsumpcja
LPP: nie handlujemy w Rosji od dwóch lat, ale zarabialiśmy
Handel i konsumpcja
LPP: rekordowe wyniki za 2023 rok. Nowe dane o sprzedaży w Rosji
Handel i konsumpcja
Milczenie Kernela – czyli cisza przed burzą
Handel i konsumpcja
Konsument pozostaje silny, ale kursy spółek tego nie oddają