Reklama

Eurocash dobrze rokuje

Po dobrych wynikach i zapowiedziach inwestorzy ruszyli kupować akcje Eurocashu. Zdaniem analityków spółka może mieć jeszcze potencjał wzrostowy.

Publikacja: 30.03.2023 21:00

Eurocash dobrze rokuje

Foto: AdobeStock

O ponad 35 proc. rósł w czwartek w skali tego tygodnia kurs Eurocashu, po tym jak przed wtorkową sesją spółka opublikowała raport kwartalny, a na konferencji prezes Paweł Surówka podtrzymał ambitne cele strategiczne na 2025 r. Zdaniem Łukasza Wachełki, zastępcy szefa działu analiz w biurze Wood & Company, wyniki są bardzo dobre, ale nie można nazwać ich przełomowymi.

– Poprawę rentowności widzieliśmy już w I kwartale 2022 r., ale wydaje się, że dopiero po czwartym z rzędu kwartale utrzymywania się jej inwestorzy uznali to za trwałą tendencję. Początkowo można było uznać, że korzystny wpływ inflacji oraz wydatków uchodźców z Ukrainy na żywność będzie przejściowy – komentuje specjalista.

Jak zauważa Adrian Górniak, analityk biura Ipopema Securities, na poziomie EBITDA wyniki były o 10 proc. lepsze od oczekiwań rynkowych. Spółka dobrze zaprezentowała się od strony gotówkowej, co było widać po przepływach z działalności operacyjnej, a solidnie wypadły wszystkie formaty sprzedażowe. Zdaniem Wachełki pozytywnym czynnikiem jest także zawiązanie po zakończeniu przeglądu opcji strategicznych jednej grupy podatkowej.

– Spółka zapowiada, że dzięki umieszczeniu wszystkich aktywów pod jednym parasolem efektywna stopa podatkowa spadnie do około 22 proc. – zauważa ekspert Wood & Company, który podtrzymuje lutową rekomendację „kupuj” z wyceną jednej akcji sięgającą 20,70 zł.

Już w IV kwartale stopa ta spadła do 28 proc., a o skali poprawy świadczy fakt, że w poprzednich latach sięgała aż 45–65 proc. Jak przyznaje Wachełko, zawiązanie grupy było zapowiadane już wcześniej, ale efekty przeszły jego oczekiwania, które zakładały spadek stopy podatkowej do około 30 proc.

Reklama
Reklama

Tymczasem zdaniem Górniaka z Ipopemy do poprawy wyników w największym stopniu przyczyniły się solidne przychody, dźwignia operacyjna oraz poprawa efektywności kosztowej. – Pytanie brzmi jednak, czy aż tak pozytywna reakcja inwestorów na wyniki jest uzasadniona – zastanawia się specjalista.

Według niego, jeśli spółce udałoby się w pełni zrealizować założenia strategii do końca 2025 r., to byłby to duży impuls. Mówią one o podwojeniu wyniku na poziomie EBITDA, czego w prognozach nie uwzględnia bieżący konsensus. Pytanie, jak w najbliższym czasie będzie zachowywał się konsument, który stał się bardziej wrażliwy na ceny, sprzedaż w ujęciu wolumenowym jest pod presją, a do tego dochodzi presja kosztów.

– Presja dostawców na podwyżki jest bardzo duża, a przy takiej inflacji konsument szuka tańszych zamienników, więc spółkom detalicznym jest trudno przerzucać to w pełni na klientów. Efektem jest presja na ich marże, więc w tym półroczu spodziewam się spadku rentowności u każdego z nich – zauważa Górniak.

Handel i konsumpcja
Nerwowo na akcjach LPP. Odpisy mocno obniżą wynik
Handel i konsumpcja
Toya ma duże szanse na wypracowanie kolejnych rekordowych wyników
Handel i konsumpcja
Allegro będzie jeszcze tańsze?
Handel i konsumpcja
Tąpnięcie Eurocashu po wynikach kwartalnych
Handel i konsumpcja
Amica ma spadek przychodów, ale poprawia zyski
Handel i konsumpcja
Wzrost o prawie 60 proc. Ukraińskie spółki drożeją po cichu
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama