– Jedna z instytucji finansowanych poprosiła o przerwę, argumentując, że potrzebuje czasu do zastanowienia się – wyjaśnia Krzysztof Płaszewski, wiceprezes PolRestu. Dodaje, że zanim ogłoszono przerwę w obradach, walne zgromadzenie udzieliło absolutorium wszystkim członkom rady nadzorczej oraz zarządowi krakowskiej firmy.

Spółka chciałaby wypuścić do 4,68 mln walorów. Ma to być emisja bez prawa poboru dla dotychczasowych akcjonariuszy. Może być skierowana do podmiotu z branży. PolRest nie ujawnia, o jaką spółkę chodzi i kiedy można się spodziewać sfinalizowania przejęcia. – Prowadzimy rozmowy – mówi tylko wiceprezes Płaszewski. Ewentualne zakupy mogłyby doprowadzić do „znaczącej zmiany pozycji PolRestu na krajowym rynku usług gastronomicznych” – czytamy w raporcie za pierwszy kwartał.

Giełdowa spółka działa w dwóch segmentach: premium (restauracje droższe) oraz casual dining (tańsze, na każdą okazję). W tym pierwszym prowadzi restauracje regionalne w Zakopanem oraz w Krakowie. Z kolei w segmencie casual dining działają placówki pod marką Rooster oraz Invito. To właśnie ta ostatnia sieć rozwija się najszybciej. W I kwartale tego roku otworzono dwa nowe lokale. W planach jest sześć kolejnych.

W trakcie piątkowej sesji kurs PolRestu był bardzo chwiejny. Rano rósł nawet o 4 proc., jednak po południu zaczął spadać. Ostatecznie walory wyceniono na 4,45 zł (- 3,3 proc.).