Faktycznie jest taka opcja, spotykamy się w tym celu jeszcze w kwietniu w Seulu. Temat jest szeroki, trudno dzisiaj o tym mówić. Decyzja zależy od strategii, jaką Samsung przyjmie w Europie. Jeżeli zgodzą się z moją tezą, że razem możemy podbić Europę, to jesteśmy dla nich najlepszym dostawcą kuchni. Jednak dopiero będziemy mówić o inwestycjach i okaże się, czy firma podziela nasz pogląd.
[b]Umowa na produkcję sprzętu pod marką Amica w zakładach należących już do Samsunga wygasa za rok. Czy zlecenie tej produkcji innej firmie może dać Amice jeszcze większe korzyści finansowe? [/b]
Wygaśnięcie umowy nie jest dla nas żadnym zagrożeniem. Powiedzieliśmy Samsungowi prosto – jeśli dostaniemy dobrą ofertę, to będziemy dalej razem pracować. Szykujemy nowe linie produktów, szukamy dostawców zastępczych, więc niezależnie od wszystkiego będziemy dalej sprzedawali pod swoją marką pralki i lodówki. Marże będą wyższe o ok. 15 proc., więc operacja jest dla nas jak najbardziej zyskowna.
[b]Chodzi o firmy w Europie czy jednak raczej w Azji?[/b]
Niekoniecznie, choć żadne decyzje nie zapadły. Rozmawiamy z firmami chińskimi, których produkty już sprzedajemy – nasze przychody z tego tytułu wynoszą 140 mln zł. Czekamy ciągle na ofertę Samsunga i wtedy podejmiemy decyzję.
[b]Co z powołaniem specjalnej strefy ekonomicznej? [/b]