Informacja o podpisaniu przedwstępnej umowy pomiędzy spółkami Eurocash oraz Central European Distribution Corporation potwierdza wcześniejsze doniesienia „Parkietu”. O tym, że wśród firm zainteresowanych centrami dystrybucji największego na świecie producenta wódki znajduje się lider polskiego rynku hurtowego FMCG, napisaliśmy dwa miesiące temu. Z naszych informacji wynika, że spółki negocjowały od końca ubiegłego roku.
[srodtytul]Przejęcie za gotówkę i kredyt[/srodtytul]
W najbliższy poniedziałek Eurocash rozpocznie due diligence dystrybucyjnej części biznesu CEDC. Od jego wyniku zależeć będzie ostateczna wartość transakcji, którą w umowie przedwstępnej określono na 400 mln zł. Wcześniej spekulowano na rynku, że hurtownie CEDC mogą kosztować od 300 mln zł nawet do nieco ponad 500 mln zł.Finalizacja umowy pomiędzy spółkami przewidziana jest na początek trzeciego kwartału tego roku. Natomiast w ciągu kilku najbliższych dni wniosek o wydanie na nią zgody ma trafić do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Zakup spółek dystrybucyjnych CEDC: Astor, Dako-Galant, Damianex, Delikates, Miro, MTC, Multi-Ex, Onufry, Panta-Hurt, PHA, PHS, Premium Distributors, Agis oraz Saol Dystrybucja Eurocash, sfinansuje gotówką i kredytem bankowym. Udział tego ostatniego w transakcji może wynieść 70 proc.
To, w jakim stopniu spółka będzie posiłkować się finansowaniem zewnętrznym, będzie zależeć od jej sytuacji finansowej w momencie zawierania ostatecznej umowy. – Nie powinniśmy mieć problemu z uzyskaniem kredytu, ponieważ prawie nie mamy zadłużenia – przekonuje Luis Amaral, prezes Eurocashu.