Polski Koncern Mięsny Duda jest gotowy na rozmowy i pojawienie się nowego akcjonariusza – mówi „Parkietowi” Maksymilian Kostrzewa, szef rady nadzorczej PKM Duda. Reprezentuje on Kredyt Bank, jedną z siedmiu instytucji finansowych, które rok temu zawarły układ z mięsną firmą, zgadzając się na restrukturyzację jej zadłużenia sięgającego 301,2 mln zł. Zdaniem bankowców, gdyby propozycja potencjalnego inwestora była korzystna dla spółki, to z jego wejściem do niej nie należy czekać do końca 2012 r. Wtedy ma się zakończyć trwająca w grupie restrukturyzacja.
[srodtytul]Decydujący głos banków[/srodtytul]
Po niedawnej emisji akcji serii H i wykupieniu za pozyskane pieniądze części walorów od banków do umorzenia (razem ze spłatą zadłużenia wobec Pekao pochłonie to ok. 55 mln zł) łączny udział instytucji finansowych w kapitale Dudy spadnie z ponad 50 proc. do ok. 30 proc. – Ale zgodnie z umową restrukturyzacyjną banki będą miały nadal decydujący głos w sprawach dotyczących firmy – podkreśla Kostrzewa. Instytucje te nie mogą jednak sprzedać akcji Dudy potencjalnemu inwestorowi bez zgody zarządu i rodziny Dudów.
Do końca 2012 r. to ona i spółka mają prawo pierwokupu akcji od banków. Rodzina Dudów nie mówi „nie” przejęciu. Maciej Duda, prezes PKM Duda, przyznał „Parkietowi”, że spółka jest otwarta na wszelkie scenariusze, dzięki którym pozyska nie tylko fundusze, ale będzie miała szansę zrobić kolejny krok w rozwoju. Zaznaczył, że na razie nie prowadzi negocjacji w tej sprawie.
Kto może się skusić[srodtytul] [/srodtytul]