Radosław Kwaśnicki, radca prawny RKKW, zwraca uwagę na wysokie zadłużenie firmy Bakalland. – Zobowiązania finansowe wynoszą około połowy rocznego obrotu – jeżeli porównamy to z innymi spółkami z sektora FMCG, to jest dużo. A firma, zamiast silniej się angażować w rozwój działalności podstawowej, koncentruje się na sporze z NDX – mówi Radosław Kwaśnicki. Jest akcjonariuszem Bakallandu i Mispolu oraz pełnomocnikiem procesowym NDX – funduszu, który chce przejąć Mispol i wycofać go z giełdy, a Bakalland stoi mu na drodze (uważa, że cena, którą oferuje, jest zbyt niska).
Zarząd Bakallandu ocenia, że krytyka jest próbą odwrócenia uwagi od tego, co się dzieje wokół Mispolu. – Szanse na wyjaśnienie tego będą mieli rewidenci ds. szczególnych. Liczymy, że rozpoczną swoje prace jak najszybciej, choć z powodu zasygnalizowania przez NDX sprzeciwu wobec uchwały spodziewamy się, że zostanie ona zaskarżona. Ponieważ jednak nie została podjęta zgodnie z żądaniem Bakallandu?ako wniosko-dawcy, (...) spółka zamierza wystąpić do sądu rejestrowego o wyznaczenie rewidenta – mówi Marian Owerko, prezes i wiodący akcjonariusz Bakallandu.
Co się wydarzy 4 lipca
Tymczasem Kwaśnicki zwraca uwagę, że Bakalland zostaje sam na placu boju, gdyż Polsat OFE cofnął pozew?westionujący uchwałę o zdjęciu Mispolu z giełdy. Bakalland rezygnować nie zamierza. – Wiele działań podjętych przez Mispol i NDX po wniesieniu pozwu, m.in. podniesienie ceny w wezwaniu potwierdza, że argumenty Bakallandu były i są zasadne – mówi Owerko. Dodaje, że planowane ponowne podjęcie?chwały o zniesieniu?emate-rializacji akcji Mispolu na NWZA 4 lipca Bakalland też ocenia krytycznie. Bakalland chce zabezpieczenia roszczeń dotyczących zarówno uchwał już podjętych w marcu, jak i tych dotyczących lipcowego NWZA. Wycofał się z części roszczeń dotyczących zakazu odbycia lipcowego walnego.
– Sąd oddalił wniosek o udzielenie zabezpieczenia roszczenia poprzez uchylenie uchwały z 1 marca w sprawie zniesienia dematerializacji akcji oraz wycofania ich z obrotu – poinformował nas wczoraj Przemysław Wasilewski, rzecznik sądu w Białymstoku.
Gorące NWZA
Kwaśnicki zarzuca Bakallandowi wiele nieprawidłowości podczas ostatniego NWZA tej spółki (decydowało o zmianach w radzie nadzorczej). – Zadziwiające i ryzykowne było niedopuszczenie do udziału w WZ akcjonariusza. Przy czym dopiero w wyniku moich pytań okazało się... że spółka nie zachowała nawet kopii dokumentów, które ta osoba miała ze sobą – mówi. Bakalland twierdzi, że działa zgodnie z prawem. – Wszyscy akcjonariusze, którzy dokonali rejestracji akcji w wymaganym terminie, brali w nim udział – podkreśla Owerko.