– Na każdym poziomie były niższe od moich prognoz. Słabsze okazały się zwłaszcza rentowność segmentu słodyczy oraz marża brutto – mówi Adam Kaptur, analityk Millennium DM. Zaznacza jednocześnie, że w ubiegłym roku III kwartał był dla spółki bardzo dobry, więc można było się spodziewać pogorszenia wyników rok do roku. – Pozytywnie oceniam lepszy cash flow operacyjny – dodaje Kaptur.
W okresie od lipca do końca września Colian wypracował 153,8 mln zł skonsolidowanych przychodów wobec 157,8 mln zł rok wcześniej. Zysk z działalności operacyjnej spadł do 4,8 mln zł z 13,9 mln zł. Z kolei czysty zarobek, przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej, wyniósł ponad 5,2 mln zł wobec 9,4 mln zł w III kwartale 2011 r.
Narastająco – w ciągu trzech kwartałów – grupa miała 459,8 mln zł sprzedaży i 16,1 mln zł zysku netto. Rok wcześniej było to odpowiednio: 458,2 mln zł oraz 21,2 mln zł.
Colian działa w trzech segmentach: słodyczy, przypraw (tzw. kulinariów) i napojów. Największą wagę w obrotach grupy ma ten pierwszy. W ciągu dziewięciu miesięcy tego roku sprzedaż słodyczy wyniosła 297,4 mln zł. To o 2,4 mln zł więcej niż rok wcześniej. Zysk netto spadł do 17,4 mln zł z 20 mln zł. Analitycy zwracają uwagę, że jeśli wyłuskamy z raportu dane tylko dla III kwartału – wówczas zauważymy niepokojąco mocny spadek rentowności operacyjnej w słodyczach.
Poprawę wyników widać natomiast w napojach. Wprawdzie na poziomie netto wciąż są na minusie (1,26 mln zł straty w ciągu trzech kwartałów 2012 r.), ale strata jest dużo niższa niż rok wcześniej. Sprzedaż jest zbliżona do ubiegłorocznej i przekracza 70 mln zł.