Mispol jest wart więcej, niż oferują Litwini

Marian Owerko prezes i akcjonariusz Bakallandu

Aktualizacja: 15.02.2017 00:55 Publikacja: 11.04.2013 06:17

Mispol jest wart więcej, niż oferują Litwini

Foto: Archiwum

Czy podejrzewacie, że w przypadku Mispolu mogło dojść do złamania prawa?

Bakalland w tej chwili nie zamierza wypowiadać się, czy ma podejrzenia ewentualnego naruszenia prawa. Korzystamy z przysługującego nam prawa akcjonariusza posiadającego co najmniej 5 proc. kapitału zakładowego i dlatego wnioskowaliśmy o zwołanie walnego zgromadzenia w celu wyznaczenia rewidenta do spraw szczególnych. Zarząd odmówił odpowiedzi na pytania zadane przez akcjonariuszy podczas walnego zgromadzenia z 1 marca 2013 roku, więc w naszej ocenie zasadne wydaje się powołanie rewidenta.

A jeśli rewident wskaże nieprawidłowości?

Wówczas będziemy się zastanawiać,  co dalej z taką wiedzą zrobić. Dzisiaj jest za wcześnie wypowiadać się na ten temat.

Pojawiły się głosy, że NDX celowo tak zarządzała Mispolem, aby spółka pokazywała jak najgorsze wyniki. Dzięki temu spadała jej wycena, co dało możliwość skupienia tanio akcji z rynku. Czy taki scenariusz jest prawdopodobny?

Reklama
Reklama

W tym zakresie zachowujemy ostrożność. Nie chcemy nikogo pomawiać. Z wnioskami poczekamy do czasu, gdy będziemy dysponować raportem rewidenta.

Czy niektóre decyzje korporacyjne pomiędzy NDX a Mispolem – np. sprzedaż firmy MGC – budzą pana wątpliwości?

Myślę, że pytania dotyczące tej transakcji rodzą się w głowie każdego akcjonariusza. Zarząd informując w raporcie z września 2012 roku o sprzedaży udziałów w MGC na rzecz Mispol Investments, nie poinformował o zamiarze ich szybkiego zbycia poprzez tę ostatnią spółkę. Do zbycia MGC na rzecz NDX doszło zaś miesiąc później. Podobna sytuacja była przy transakcji dotyczącej firmy Arteta. W grudniu 2012 roku walne zgromadzenie wyraża zgodę na wniesienie aportem zorganizowanej części przedsiębiorstwa do spółki w 100 proc. zależnej od Mispolu, a w styczniu 2013 roku spółka ta staje się własnością NDX. Pytanie, co takiego zaistniało między grudniem 2012 roku a styczniem 2013 roku, że musiało dojść do sprzedaży spółki dysponującej prawami do marek grupy Mispolu? Na te pytania odpowiedź powinien znaleźć rewident do spraw szczególnych.  Niczego nie sugerujemy. Chcemy, by ktoś obiektywny, posiadający wiedzę fachową odpowiedział na te i inne nurtujące akcjonariuszy pytania.

Po co właściwie Bakallandowi są akcje Mispolu. Czy NDX kontaktowała się z wami w sprawie ich odkupienia?

Bakalland cały czas twierdzi, że nabycie akcji Mispolu to inwestycja finansowa. Nie mamy nic przeciwko temu, by fundusz NDX, jeśli ma własne plany wobec tej spółki, przejął w pełni kontrolę nad nią i doprowadził do „zdjęcia" z warszawskiej giełdy. Chcemy jednak, by zrobił to zgodnie z dobrymi obyczajami i w sposób niekrzywdzący akcjonariuszy – w szczególności, żeby zapłacił cenę odzwierciedlającą wartość spółki, która naszym zdaniem jest wyższa niż oferowane w ostatnim wezwaniu 1,03 zł za walor.

NDX nie wyraziła dotychczas zainteresowania nabyciem akcji po wyższej cenie.

Reklama
Reklama

CV

Marian Owerko wraz z dwoma kolegami ze Szkoły Głównej Handlowej założył spółkę, z której wywodzi się Bakalland. Jest jej prezesem i wiodącym akcjonariuszem. Angażuje się w wiele przedsięwzięć. Jest wiceprezesem Polskiej Rady Biznesu.

Handel i konsumpcja
Ruszają zapisy na akcje Tarczyńskiego. Firma liczy na 200 mln zł
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Handel i konsumpcja
Tarczyński rozpoczyna emisję akcji. Chodzi o 200 mln zł na inwestycje
Handel i konsumpcja
Rok od debiutu Żabki. Biznes rośnie, ale kurs stoi w miejscu
Handel i konsumpcja
Odpowiedź CCC na zarzuty Ningi Research. Miłek: "ten raport to..."
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Handel i konsumpcja
Kurs CCC spada po raporcie Ningi Research. Co na to spółka?
Handel i konsumpcja
Akcje CCC w newralgicznym miejscu. Inwestorzy z niepokojem patrzą na MSCI Poland
Reklama
Reklama