- Miniony kwartał był pod względem zysku netto rekordowy i najlepszy w historii spółki, mimo że nie jest to dla nas najlepszy okres w roku. Tradycyjnie najlepszy jest IV kwartał, szczególnie październik - mówi Dariusz Miłek, prezes CCC. Dodatkowo w zeszłym roku dodatni wpływ na wynik miało rozwiązanie rezerwy z tytułu programu motywacyjnego w wysokości 10 mln zł.
W całym I półroczu przychody grupy wzrosły o 10 proc., do 583 mln zł. Zysk operacyjny spadł o 34 proc., do 39 mln zł, a zysk netto o 35 proc., do 29 mln zł. Pogorszenie rezultatów to efekt słabego I kwartału, najgorszego w historii spółki, kiedy z powodu przedłużającej się zimy zmalała sprzedaż i spółka zanotowała 40 mln zł straty netto. Sprzedaż porównywalna w grupie po I półroczu spadła o 7 proc. Po lipcu była w okolicach zera. Zarząd chce, aby w całym roku była 5 proc. na plusie.
- Z wyników za I półrocze jesteśmy średnio zadowoleni, ale II kwartał pokazuje, że spółka ma duży potencjał - mówi Piotr Nowjalis, wiceprezes CCC.
- Od tygodnia w naszych sklepach jest już kolekcja jesienna Duże znaczenie dla III kwartału będzie miała pogoda we wrześniu. Jeśli sezon rozpocznie się wcześnie, mamy zwykle wyraźnie dodatni wynik netto w tym okresie - wyjaśnia Miłek. - Zysk netto w IV kwartale powinien przekroczyć 100 mln zł - dodaje. To najważniejszy okres dla spółki, w którym osiąga dwie trzecie swoich przychodów i zysków.
Co z planami na cały rok? - Nasz budżet był nieco wyższy od konsensusu analityków (ok. 146 mln z - red.). Obecnie ten konsensus wygląda realistycznie. Również cel 1,7 mld zł przychodów jest możliwy do osiągnięcia - wyjaśniają prezesi CCC. W 2012 r. spółka zarobiła 106 mln zł i miała 1,3 mld zł obrotów.