Jak komentuje, narzędzie to zmniejszy koszty związane z dokonywaniem płatności w Internecie i zwiększy popularność zakupów w sieci. Projekt realizowany jest we współpracy z niemiecką firmą Sofort. Na czym polega wyjątkowość tej usługi?

– W odróżnieniu od innych metod płatności internetowi sprzedawcy otrzymają potwierdzenie dokonania płatności w czasie rzeczywistym i będzie to związane z automatyczną realizacją zlecenia. Dzięki temu właściciele e-sklepów mogą wysłać zakupiony produkt nawet sekundę po otrzymaniu potwierdzenia – wyjaśnia Rafał Markiewicz, dyrektor zarządzający InPost Finanse, i dodaje: – Zyskają też docelowi klienci, którzy płacą najniższą na rynku prowizję w wysokości 1 proc. wartości transakcji.

Spółka liczy, że rozwiązanie przyjmie się w Polsce. InPay24 jest bowiem oparty na systemie Sofort Banking, a według przytoczonych przez Markiewicza danych EuPD Research już w 2010 r. blisko 51,4 proc. mieszkańców Niemiec przeprowadziło transakcje online za pomocą tego rozwiązania. Z rozwiązania korzystają już m.in. Media Markt, Rossmann czy Dell. Dynamiczny rozwój branży e-commerce pozwala przypuszczać, że w Polsce takie rozwiązanie również się przyjmie.

Skoro jest tak tanio, to na czym Integer miałby zarabiać? Zdaniem Markiewicza, chodzi o korzyści skali przy niewielkich kosztach operacyjnych. Spółka zakłada, że w ciągu najbliższych lat usługa stanie się jednym z liderów na polskim rynku płatności online. Wczoraj walory spółki drożały o blisko 1 proc.  i kosztowały 309,9 zł. Od momentu debiutu w październiku 2007 r. kurs konkurenta Poczty Polskiej wzrósł już o prawie 2 tys. proc.