Dzisiaj za walory Vistuli na GPW płaci się 2,14 zł. Analitycy DM BOŚ podtrzymali zarówno długoterminową rekomendację „kupuj" jak i „przeważ" w krótkim terminie względem rynku. Ich zdaniem wyniki firmy za IV kwartał 2014 r. powinny być znacznie lepsze niż rok wcześniej. Ponadto dobrze wyglądają dynamiki sprzedaży w styczniu i analitycy mają nadzieję, że trend ten będzie utrzymany, co pozwoliłoby na zwiększenie zysku netto w tym roku oraz dalsze zmniejszenie długu netto.
Raport za IV kwartał 2014 r. Vistula opublikuje 17 marca łącznie z raportem rocznym. Z danych miesięcznych wynika, że przychody grupy w tym okresie wzrosły o 16 proc., do 140 mln zł. Eksperci DM BOŚ spodziewają się, że marże były podobne jak rok temu, więc zysk brutto firmy powinien wzrosnąć o 14 proc., do 77 mln zł. Koszty ogólne administracji i zarządu mogły wzrosnąć z powodu kampanii marketingowej, ale w wolniejszym tempie niż zwiększyły się przychody. Zysk operacyjny mógł zwiększyć się o 27 proc., do 20 mln zł. Biorąc pod uwagę koszty finansowe w wysokości 2,7 mln zł (mogą pojawić się pewne koszty wynikające z przeszacowań zobowiązań we frankach), zysk netto wzrósłby o 30 proc., do 14 mln zł.
––
Największym wyzwaniem Vistuli zdaniem ekspertów DM BOŚ jest rozwój jubilerskiego W.Kruka oraz poprawa efektywności na mkw. i lepsze pozycjonowanie damskiej marki odzieżowej Deni Cler. Ponadto firma będzie musiała poradzić sobie z niekorzystnymi kursami walutowymi (dolar, euro i frank wobec złotego).
DM BOŚ prognozuje, że w 2015 r. Vistula wypracuje 466,7 mln zł przychodów, 50 mln zł EBITDA, 39 mln zł zysku operacyjnego i 24,4 mln zł netto. To wzrost w porównaniu do prognozowanych przez brokera wyników za 2014 r., które również były lepsze niż rok wcześniej. W 2014 r. grupa mogła mieć 443 mln zł przychodów, 47,8 mln zł EBITDA, 36,7 mln zł zysku operacyjnego i 20 mln zł netto.