– Staramy się wybierać rynki o dużym potencjale wzrostu. Interesuje nas przede wszystkim efekt skali. Uważam, że branża restauracyjna w regionie Europy Środkowej ma ogromne możliwości rozwoju – mówi Wojciech Mroczyński, dyrektor do spraw strategii w spółce AmRest.
Dwa razy więcej restauracji
W swoim portfelu AmRest ma cztery marki franczyzowe: KFC, Burger King, Pizza Hut oraz Starbucks. Posiada również własne marki, m.in. La Tagliatella (167 restauracji w Hiszpanii) czy Blue Frog – dominujący podmiot wśród wszystkich obecnych 24 restauracji rozwijanych w Chinach. W ocenie spółki Blue Frog ma potencjał do tego, aby mieć w Państwie Środka kilkaset lokalizacji.
Obecnie blisko 60 proc. przychodów spółka uzyskuje w regionie Europy Środkowej. Najwięcej restauracji jest w Polsce – 326. W tym roku należy oczekiwać kolejnych 30 lokalizacji w naszym kraju. W ciągu najbliższych 5–6 lat AmRest zamierza podwoić liczbę restauracji (obecnie jest ich 505) zlokalizowanych w Europie Środkowej.
Atrakcyjna Rumunia
W ubiegłym tygodniu spółka poinformowała o zakupie operatora Starbucks w Rumunii i Bułgarii. Wartość transakcji wyniosła 16,4 mln euro. Dzięki niej AmRest powiększył się o 23 kawiarnie w 7 miastach (18 jest w Rumunii, 5 w Bułgarii), które łącznie w 2014 r. wygenerowały 10 mln euro przychodów oraz 2 mln euro zysku EBITDA. Warto zaznaczyć, że restauracje zlokalizowane w Rumunii dały w zeszłym roku 8 mln euro przychodów, co oznacza 15-proc. wzrost przychodów w porównaniu z 2013 r. AmRest, ze względu na większe tempo otwarć, w 2015 r. spodziewa się znacznego przyspieszenia wzrostu przychodów w tym kraju.
Zdaniem Mroczyńskiego Rumunia ma potencjał do tego, aby Starbucks był tam obecny w postaci 50–60 kawiarni. – Jest to bardzo dynamicznie rozwijający się kraj z dużym potencjałem. Przewidujemy, że rynek kawiarniany będzie tam rosnąć – komentuje. Rumunia to jedna z najszybciej rosnących gospodarek w Europie – 3 proc. wzrost PKB w 2014 r. AmRest zwraca uwagę na fakt, że konkurencja w tamtejszej branży kawowej jest ograniczona, ponieważ nie ma tam innych znaczących globalnych graczy. Starbucks w Rumunii to jeden z najlepszych biznesów tej marki na świecie – kawiarnie osiągają tam średnie wolumeny sprzedaży o ponad połowę wyższe niż w Polsce.