- Produkujemy już 250 mln puszek napojów rocznie, co oznacza, że wykorzystujemy nasze moce produkcyjne w 100 proc. Dzięki inwestycjom chcemy je podwoić już w 2016 roku – zapowiada Piotr Czachorowski, prezes i współwłaściciel spółki Krynica Vitamin, która w połowie grudnia 2015 r. planuje zadebiutować na GPW. – Dzięki rosnącym zamówieniom będziemy mogli zwiększać sukcesywnie ich wykorzystanie do 2019 roku.
Plan inwestycyjny na lata 2015 – 2016 r. kosztować ma 31 mln zł. Spółka liczy, że znaczą jego część sfinansuje pieniędzmi z emisji nowych akcji.
16 listopada KNF zatwierdziła prospekt emisyjny producenta napojów. Spółka zamierza zaoferować nie więcej niż 7,1 mln akcji o wartości nominalnej 1,5 zł. We wtorek po południu KNF podał, że zgodził się, aby cena maksymalna akcji wynosiła 12,25 zł.
Nowa emisja obejmie prawie 1,6 mln akcji, co pozwoli na podwyższenie kapitału o 15 proc. Resztę akcji sprzeda FRAM Fundusz Inwestycyjny Zamknięty, który poprzez giełdę chce zrealizować swoje zyski. Dziś należy do niego 51,5 proc. akcji Krynicy Vitamin. Resztę ma Zinat, spółka Piotra Czachorowskiego.
Po zakończeniu oferty, przy założeniu podwyższenia kapitału o 15 proc., Zinat będzie mieć 42,2 proc. akcji. Prezes Krynicy zapowiada jednak, że jest gotowy kupić akcje, co w efekcie może podwyższyć jego udziały o 1-2 pkt. proc. Zapowiada także, że nie będzie sprzedawał akcji przez rok od zakończenia oferty.