- Jako że rozmowy prowadzone z Cafe Contact i Inwento objęte były klauzulą poufności, nie możemy ujawnić szczegółów tej sprawy – komentuje Sylwester Cacek, prezes Sfinksa, pytany przez „Parkiet" o powody decyzji. – Widzimy możliwości współpracy w ramach marek gastronomicznych Meta Seta Galareta, Meta Disco oraz Funky Jim. Jednak jeszcze za wcześnie na szczegóły – zaznacza jednocześnie. Dodaje, że spółka nie rezygnuje z konsolidacji. - Do spółki spływają różne oferty współpracy czy inwestycji. Będziemy z pewnością informować, gdy tylko zapadną jakieś decyzje w tym zakresie – ujawnia. Jak ocenia minione trzy miesiące? - Trzeci kwartał to zazwyczaj dobry czas dla całej branży gastronomicznej, który w dużej mierze uwzględnia potencjał sprzedażowy wynikający z uruchamiania ogródków czy restauracji sezonowych.
Co do prognoz na 2016 r., w Sfinksie konsekwentnie pracujemy nad tym, by realizować cele, jakie przed sobą wyznaczyliśmy. Odnosi się to także do całej strategii spółki na lata 2015-2020. Zgodnie z dotychczasową praktyką przy okazji raportu kwartalnego na pewno odniesiemy się do prognoz – tłumaczy. W branży gastronomicznej coraz głośniej mówi się o postulowanym przez rząd ograniczeniu handlu w niedzielę. - Trudno na razie ocenić wpływ projektu ustawy na branżę gastronomiczną, gdyż jest jeszcze procedowany. W naszym przypadku konsekwentnie spada udział lokalizacji typowo foodcourtowych, rośnie zaś liczba restauracji typowo miejskich i z niezależnym wejściem w centrach handlowych – przekonuje Cacek.
W czwartek po południu notowania Sfinksa szły w górę o 2,2 proc., do 2,8 zł.