Monnari: Nie zamierzamy być deweloperem

Mirosław Misztal, z prezesem i głównym akcjonariuszem Monnari rozmawia Maciej Rudke

Aktualizacja: 06.02.2017 15:42 Publikacja: 17.10.2016 06:00

Monnari: Nie zamierzamy być deweloperem

Foto: Archiwum

Parę dni temu Monnari poinformowało, że będzie rozwijać projekt nieruchomościowy przy ul. Piotrkowskiej, co spotkało się z negatywną reakcją rynku. Jakie macie plany w tym zakresie?

Wyraźnie zaznaczam, że w żadnym razie nie wycofujemy się z naszej podstawowej działalności, czyli projektowania odzieży damskiej i jej sprzedaży w naszych salonach. Nie ma mowy o przebranżowieniu ze spółki odzieżowej w deweloperską. Nigdy nie byliśmy i nie będziemy firmą deweloperską. Wprawdzie wybudowaliśmy biurowiec przy ul. Rzgowskiej 30 w Łodzi, ale zrobiła to firma zewnętrzna na nasze zamówienie i większość jego powierzchni jest wykorzystywana przez nas, wynajmowane są partery i część pięter.

Jaka będzie rola Monnari we wspomnianym projekcie, liczącym 105 tys. mkw.?

Spółka będzie autorem koncepcji, ale nie całościowym inwestorem. Jej zaangażowanie w tym kompleksie może w perspektywie paru lat wynieść od 10–15 mln zł do maksymalnie 25 mln zł i mówimy tutaj o wydatkach na własne potrzeby, czyli na obiekt wielofunkcyjny magazynowo-wystawienniczy. Na ten rok zakładaliśmy, że wydamy 10 mln zł, ale dopiero niedawno otrzymaliśmy pozwolenia dotyczące hali o powierzchni 8 tys. mkw. i czekamy na uprawomocnienia, niebawem będziemy zbierać oferty na prace z nimi związane. Chcemy zrewitalizować też zabytkowe budynki, przede wszystkim od ulicy Piotrkowskiej, ale one będą przeznaczone na wynajem.

Spółka chce na własne potrzeby zagospodarować zaledwie część nieruchomości. Co z resztą?

Może dojść do takiej sytuacji, że wydzielimy część i ją sprzedamy. Możliwości są różne. Chcemy tak opracować koncepcję, aby zainteresować podmioty zewnętrzne, które działają w branży deweloperskiej, i dopiero gdy będziemy mieć gotową koncepcję, zdecydujemy się na sprzedaż. Nasza rola to przede wszystkim wymyślenie koncepcji i zdobycie pozwoleń, co zwiększy wartość nieruchomości.

Ile czasu zajmie ten proces?

Trudno precyzyjnie powiedzieć. Teren jest wpisany do rejestru zabytków, musimy mieć zgody miasta i konserwatora zabytków na podział, a następnie sprzedaż nieruchomości. W marcu tego roku miał być uchwalony przez miasto nowy plan zagospodarowania przestrzennego dla tego obszaru, ale ostatecznie do tego jeszcze nie doszło. Prawdopodobnie nastąpi to najwcześniej w marcu przyszłego roku. Ewentualna sprzedaż części nieruchomości, około 13–14 tys. mkw., na które mamy już zainteresowanych, może nastąpić w tym roku, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z naszym planem, albo na początku przyszłego. Docelowo oczywiście chcemy sprzedawać kolejne elementy tej nieruchomości, ale proces ten będzie rozłożony w czasie, potrwa co najmniej rok, dwa.

To jedyny projekt nieruchomościowy, którym Monnari będzie się zajmować?

Obecnie to jedyny taki projekt. W przyszłości niczego nie wykluczamy, nie zamykamy się na możliwość zarabiania pieniędzy. Zamierzamy wydzielić pod względem organizacyjnym i prezentacyjnym wszystkie nieruchomości, które Monnari posiada, bo oprócz nieruchomości przy ul. Piotrkowskiej i biurowca przy ul. Rzgowskiej mamy też inne nieruchomości. W związku z tym do końca roku w ramach grupy mogą nastąpić pewne ruchy, aby odseparować tę część od spółki matki – Monnari Trade S.A.

Sprzedacie nieruchomość przy ul. Rzgowskiej 30, wycenianą niegdyś na 25 mln zł, w której spółka ma siedzibę?

Jeśli pojawi się sensowna oferta, to zastanowimy się.

Czy prace związane z nieruchomościami nie są zbyt absorbujące? Czy wpływa to na biznes odzieżowy?

Nie, w żaden sposób.

We wrześniu jednak przychody spółki spadły o 15 proc., pomimo 22-proc. wzrostu powierzchni handlowej. Co było tego powodem?

Szereg czynników, poza pogodą – także nasze problemy logistyczne. Wprowadzaliśmy osiem linii wewnątrz kolekcji, nastąpiły pewne opóźnienia i nie dostarczyliśmy w odpowiednim terminie części naszej kolekcji. Trochę było w tym naszej winy, bo źle rozplanowaliśmy dostawy.

Czy powodem nie był słaby odbiór kolekcji?

To, czy odbiór był słaby czy dobry, można próbować oceniać tylko wtedy, kiedy w salonach znajduje się pełna kolekcja, wzajemnie się uzupełniająca. We wrześniu tak jednak nie było, więc za wcześnie na ocenę.

Problemy logistyczne mogą się jeszcze powtórzyć?

Trudno powiedzieć, na ile był to jednorazowy problem. Wszystko może się zdarzyć. Staramy się na bieżąco rozwiązywać zaistniałe problemy. Planowany magazyn z pewnością rozwiąże znaczną ich część.

Jak idzie sprzedaż w październiku?

Fajerwerków nie ma. Sprzedajemy zgodnie z założeniami.

Odzież, nieruchomości czy dywidenda

Pod koniec ubiegłego tygodnia kurs akcji odzieżowego Monnari przełamał poziom 10 zł i znalazł się najniżej od końca 2014 r., co oznaczało przecenę o 15 proc. w ciągu paru sesji (przez rok spadł o blisko 40 proc.). Teraz powodem był komunikat informujący, że firma chce się zaangażować w projekt deweloperski. Chodzi o liczącą 10,5 ha nieruchomość w zabytkowym kompleksie fabrycznym Ludwika Geyera między ul. Piotrkowską i Wólczańską w Łodzi (spółka w sierpniu 2015 r. kupiła w tym projekcie 70 proc. udziałów za 10,7 mln zł). Być może inwestorzy woleliby, aby Monnari, mające na koniec I półrocza 55 mln zł gotówki netto (tzn., że nie ma długu finansowego) przeznaczyło ją na wyższą dywidendę, niż angażowało się w inne biznesy. Wcześniej powodem kiepskich notowań była nie najlepsza sprzedaż odzieży spółki w porównaniu z tempem rozwoju sieci, spadek procentowej marży brutto i wzrost kosztów.

Handel i konsumpcja
LPP zainwestuje w 2025 roku 3,5 mld zł
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Handel i konsumpcja
Na Allegro sprzedający. Druga fala wyprzedaży?
Handel i konsumpcja
Upadła Manufaktura Piwa Wódki i Wina. Palikot w areszcie. Czy to początek końca?
Handel i konsumpcja
Rainbow Tours: Akcjonariusz sprzedaje akcje w ABB. Kurs w dół
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Handel i konsumpcja
Kwartalne wyniki LPP rozczarowały. Analityk: LPP zaczyna ścigać się z CCC
Handel i konsumpcja
Pepco Group próbuje powstać z kolan