Bunkry danych

Mniej więcej rok temu rozpoczął się boom na internetowe centra danych. Outsourcing technologiczny pozwala firmom przede wszystkim na znaczne oszczędności. Jednak po 11 września przedsiębiorstwa, które decydują się na powierzenie serwerów specjalistycznym firmom zewnętrznym, mają coraz większe wymagania odnośnie bezpieczeństwa danych.

Wiarygodni

powiernicy

Największe centra danych prowadzą firmy Energis, Internet Partners) oraz Web Inn. Najwcześniej na rynku (jesień 2000) pojawiła się oferta Internet Partners, która jako typowa firma typu ISP, miała możliwości techniczne, aby wyprzedzić konkurencję. Polskie Internetowe Centrum Danych jest częścią międzynarodowego systemu GTS Data Center, natomiast bazą rodzimej działalności są łącza TP SA, NASK-u oraz POL-34. Oferta nie jest skierowana wyłącznie do klientów korporacyjnych. Z usługi MicroHosting korzystają małe i średnie przedsiębiorstwa, którym wystarczy pojedynczy serwer.

Na początku tego roku zostało uruchomione centrum hostingu Web Inn SA, spółki należącej w 100% do giełdowej firmy ComputerLand. Tym, co miało przyciągać klientów, były wysokie kwalifikacje kadry w zakresie technologii informacyjnych oraz niezawodność i bezpieczeństwo udostępnianych rozwiązań.

Aż 150 mln dolarów w jedne z najnowocześniejszych w Europie Środkowej internetowe centrum danych oraz wysokoprzepustową sieć światłowodową zainwestowały firmy Energis i National Grid. Centrum rozpoczęło swą działalność w końcu czerwca br. Oferta obejmuje tranzyt IP, hosting oraz kolokację serwerów. Firma korzysta także z łącz sieci radiowej w najważniejszych punktach komunikacyjnych Polski. Partnerzy zobowiązali się do zainwestowania kolejnych 150 mln USD w rozbudowę infrastruktury.

Do niedawna funkcjonowało jeszcze eCenter, krakowska spółka zależna od inkubatora Internet Investment Fund, MCI Management oraz Elektrimu. Gdy jednak przeżywający poważne kłopoty finansowe Elektrim wycofał swoje finansowanie ze spółki, eCenter poinformował, że zamyka dla klientów swe podwoje.

Cudze taniej

Według ekspertów, outsourcing technologiczny pozwala zaoszczędzić nawet 50% kosztów działalności firm. Przy obecnej koniunkturze rynkowej coraz więcej podmiotów decyduje się powierzyć przechowywanie swoich danych firmom zewnętrznym.

Także oferty dostawców technologii są coraz bardziej rozbudowane. Dotyczą nie tylko gromadzenia i zabezpieczenia informacji, ale także zarządzania danymi oraz dystrybucją. Tylko kompleksowa usługa, która wyręczy klienta w obsłudze informatycznej strony prowadzonej działalności, może przyczynić się do znacznej redukcji kosztów.

Przedstawiciele firm, które prowadzą centra danych, przekonują, że klienci są zadowoleni, ponieważ nie tylko oszczędzają na wydatkach na zakup sprzętu i oprogramowania, ale nie wydają także na utrzymanie całych działów IT.

Nic więc dziwnego, że z międzynarodowej sieci Energis korzystają takie giganty jak BBC, Bartelsmann czy Axel Springer Verlag. Wśród polskich klientów Internet Partners są portale Poland.com czy oddział e-commerce Mitsubishi. Natomiast eCenter podpisał umowę z rodzimym oddziałem Volvo, który miał hostować nowy serwis umożliwiający komunikację między importerem a siecią dealerów. Teraz szwedzki producent samochodów będzie musiał poszukać nowego miejsca dla swoich serwerów.

Serwer na kłódkę

Po zamachach terrorystycznych w Stanach Zjednoczonych firmy coraz bardziej nerwowo podchodzą do kwestii bezpieczeństwa. Przedsiębiorstwa chcą za wszelką cenę zapewnić sobie niezawodność w codziennej działalności. W wersji on-line bezpieczeństwo oznacza ciągłość pracy, 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, 365 dni w roku.

Także w Polsce do kwestii bezpieczeństwa podchodzi się poważnie. Przykładem mogą być szczególnie nowe inwestycje, dla których kwestia zabezpieczeń jest kluczowa.

Niezawodność i bezpieczeństwo danych zdeponowanych w Centrum Hostingu podkreślają pracownicy Web Inn SA. Infrastruktura sieciowa tego centrum ma architekturę zwielokrotnioną, co umożliwia wydajne i nieprzerwane działanie w wypadku awarii któregoś z łączy LAN lub WAN. Urządzenia sieciowe działają w systemie równoważącym obciążenie, najważniejsze elementy są zdublowane, natomiast między poszczególnymi serwerami istnieje separacja sieciowa, która w wypadku awariCentrum posiada zasilanie z kilku niezależnych źródeł. Dodatkowo stosowane są UPS-y oraz agregat prądotwórczy, który dla podtrzymania napięcia może pracować do 6 dni. Systemy klimatyzacji i wentylacji zdalnie utrzymują odpowiednie warunki pracy. Także fizyczne bezpieczeństwo serwerów jest gwarantowane na najwyższym poziomie. Obiekt jest położony pod ziemią. Budynek posiada wzmocnioną konstrukcję odporną na działanie ognia, wyposażony jest w drenaż zapobiegający zalaniom, a także zabezpieczenia elektrostatyczne.

Wnętrze i otoczenie jest nie tylko patrolowane przez agentów ochrony, ale także podlega całodobowemu monitoringowi. Pomieszczenia są podzielone na strefy bezpieczeństwa. Dostęp do poszczególnych części jest regulowany surowymi procedurami. O wejściu do danego pokoju decydują równolegle trzy ośrodki kontrolne. Pomieszczenia mają potrójne zabezpieczenia: antywłamaniowe zamki, czytniki kart magnetycznych oraz kontrolery linii papilarnych.

Zadowolony Energis

Niezawodność swojego centrum danych zachwalają także fachowcy Energis. Podobnie jak w wypadku firmy opisanej powyżej, wszystkie kluczowe funkcje Centrum Operacyjnego w Piasecznie są dublowane. Obiekt ma własne zasilanie, a ponadto urządzenia filtrujące i usuwające zakłócenia w sieci.

Ochrona przeciwpożarowa uruchamiana jest ręcznie, a w wypadku braku reakcji upoważnionego pracownika - automatycznie. Do gaszenia ewentualnych pożarów będzie wykorzystany specjalny gaz ekologiczny ingeren (bezpieczny dla ludzi).

Sieć jest utworzona z dwóch pierścieni, na które składają się światłowody o łącznej długości ponad 5000 km. Dla zwiększenia niezawodności informacja jest wysyłana jednocześnie dwoma światłowodami w przeciwnych kierunkach pierścienia.

Urządzenia są klimatyzowane, a w czasie awarii klimatyzacji temperatura wewnątrz pomieszczeń na pewno nie wzrośnie, gdyż powietrze jest wtłaczane do szaf przez podłogę, a po schłodzeniu jest odbierane przez otwory w suficie. Za monitoring technologiczny odpowiada Centrum Zarządzania Siecią. Drugie, zdalne centrum umieszczone jest w Wiśniowym Business Parku w Warszawie.

- Do tej pory z oferty naszej firmy skorzystali klienci z sektora finansowego, dystrybucyjnego oraz medialnego - mówi George Makowski, prezes zarządu Energis Polska. - Wyniki pierwszych sześciu miesięcy od początku działalności spółki potwierdziły nasze wcześniejsze prognozy, szacujące potencjał polskiego rynku transmisji danych przez internet. W Polsce istnieje duże zapotrzebowanie na usługi wysokiej jakości, charakteryzujące się bezpieczeństwem i niezawodnością - dodaje.

Popyt na rozwiązania typu centra danych będzie rósł. Oszczędności, bezpieczeństwo - to niewątpliwe atuty data center. Dodatkowym impulsem dla tego rodzaju działalności będzie także rozwój rynku ASP (Application Service Provider) i e-biznesu.