Po piątkowym silniejszym ataku strony podażowej, pierwsza sesja nowego tygodnia upłynęła już w spokojniejszej atmosferze. Kurs kontraktów terminowych na WIG20 podlegał niewielkim wahaniom w okolicy piątkowego zamknięcia. Niemniej jednak należy zauważyć, że nastroje na rynku uległy wyraźnemu pogorszeniu i, analizując zachowanie indeksów giełd zachodnich, chyba tylko perspektywa pomyślnego zakończenia negocjacji akcesyjnych powstrzymuje rodzimy rynek przed większymi spadkami. Atmosfera na giełdach zachodnich jest obecnie niezbyt sprzyjająca dla dalszych wzrostów - po piątkowych złych danych makroekonomicznych z USA wczoraj również złe dane opublikowano w Niemczech, gdzie produkcja przemysłowa mocno spadła w październiku. Ponadto echem po rynku może się odbić bankructwo United Airlines.

Mimo że nastroje na rynku uległy pogorszeniu, sytuacja techniczna kontraktów terminowych praktycznie nie zmieniła się - nadal wykres kursu pozostaje w średnioterminowym trendzie wzrostowym, którego linia przebiega w okolicy 1200 pkt. Dopiero przełamanie tej bariery popytowej mogłoby zaowocować większymi spadkami. Wczorajsza sesja, mimo wszystko, przyniosła również kilka pozytywów. Zmniejszony wolumen obrotu wskazuje raczej na korekcyjny charakter ostatnich spadków. Ponadto ukształtowanie świecy z wyraźnie zaznaczonym dolnym cieniem może być oznaką końca korekty.

Podsumowując, w nadchodzącym tygodniu uwaga inwestorów będzie skierowana na poczynania ekip negocjacyjnych państw kandydatów oraz na reakcję reprezentantów krajów UE. Pomyślne zakończenie negocjacji, mimo że większość takowego się spodziewa, powinno pozytywnie wpłynąć na notowania na rodzimym parkiecie.