Po licznych bataliach ustawodawca zdecydował się 1 stycznia 2004 roku wprowadzić opodatkowanie giełdowych zysków kapitałowych, tj. dochodów uzyskanych na terytorium Rzeczypospolitej z odpłatnego zbycia papierów wartościowych dopuszczonych do publicznego obrotu. Z formalnego punktu widzenia papiery takie podlegały co do zasady opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych, lecz korzystały ze specjalnego zwolnienia, które skończyło się 31 grudnia 2003 roku i nie zostało przedłużone.
Przy tej okazji ustawodawca uporządkował również przepisy podatkowe dotyczące szeroko rozumianych zysków kapitałowych. Zakresem tych zmian objęte zostały wszelkie papiery wartościowe (chodzi tu nie tylko o te notowane na giełdzie, lecz wszystkie papiery, z których dochód został uzyskany na terytorium RP. Przykładowo: obligacje, bony skarbowe, bony komercyjne, certyfikaty depozytowe, obligacje samorządowe itp.), jak również dochody ze zbycia pochodnych instrumentów finansowych i z realizacji praw z tych instrumentów. Także z tytułu zbycia udziałów w spółkach mających osobowość prawną i wkładów w spółdzielniach.
O ile przepisy te mogą odegrać pozytywną rolę w odniesieniu do zysków kapitałowych innych niż giełdowe, to stwierdzić należy, iż struktura nowych przepisów nie uwzględnia w ogóle specyfiki obrotu papierami wartościowymi notowanymi na giełdzie i obracanymi za pośrednictwem domów lub biur maklerskich. Wprowadzenie nowych przepisów nie zostało poprzedzone gruntowną analizą dokonywanych transakcji, zwłaszcza w zakresie przepływu informacji dotyczących ponoszonych przez osoby fizyczne wydatków na nabycie papierów wartościowych.
Stawka podatku
Wraz z opodatkowaniem tego rodzaju dochodów pojawiły się określone problemy techniczne związane z obliczeniem oraz zapłatą podatku. Ustawodawca wprowadził w tym celu odrębne przepisy regulujące zasady opodatkowania zysków kapitałowych. W porównaniu z poprzednim stanem prawnym dla zysków kapitałowych wprowadzono specjalną zryczałtowaną stawkę 19%. Poprzednio zyski kapitałowe były opodatkowane stawkami progresywnymi (19-40%), które z uwagi na wspomniane wcześniej zwolnienie, nie obejmowały jednak tzw. zysków giełdowych.