Po słabym grudniu początek roku okazał się dla otwartych funduszy emerytalnych szczęśliwy. W styczniu zarządzający OFE zarobili dla swoich klientów średnio 3,53 proc. Tak dobrego wyniku nie było od lipca, kiedy to jednostki funduszy emerytalnych zdrożały o 4,43 proc.

Najlepszy wynik osiągnął OFE Dom (w grudniu ledwo wyszedł na plus). Fundusz zdołał powiększyć wartość jednostki o 4,02 proc. - Trochę się różnimy od konkurencji - mówi Sergiusz Frąckowiak, zarządzający w OFE Dom. Wśród spółek, które w portfelu tego funduszu zajmują więcej procentowo aktywów niż u innych OFE, a w styczniu dały dużo zarobić, wymienia przede wszystkim Echo Investment (prawie 30-proc. wzrost kursu akcji w ubiegłym miesiącu), GTC (24,4 proc.) i CSS (34,26 proc.). Dwie pierwsze z tych firm reprezentują sektor budowlany, ostatnia - informatyczny. Tymczasem WIG-Budownictwo zyskał w styczniu 22,81 proc. na wartości, a WIG-Informatyka - 16,24 proc., bijąc pozostałe indeksy. W szybkim tempie rosły także kursy małych i średnich spółek. MIDWIG zwiększył wartość o 13,54 proc., a WIRR - o 13,54 proc. W styczniu opłaciła się także inwestycja w sektor bankowy (WIG-Banki urósł o 11,13 proc.), w przeciwieństwie do paliwowego (WIG-Paliwa stracił 1,04 proc.).

Prawdopodobnie to właśnie akcje instytucji finansowych wywindowały w górę wycenę aktywów OFE Commercial Union. Rynkowy gigant z wynikiem 3,8 proc. uplasował się na trzecim miejscu, dając się wyprzedzić, oprócz OFE Dom, także OFE Winterthur (zyskał 3,88 proc.). Wobec swojego bezpośredniego rywala - OFE ING Nationale-Nederlanden - fundusz CU ma nieco więcej aktywów ulokowanych w bankach, a mniej - w spółkach paliwowych.

Niezbyt dobrą wiadomością dla OFE może być fakt, że wczoraj prezydent podpisał nowelizację ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych. Dzięki temu osoby urodzone po 1948 roku będą mogły wystąpić z OFE, jeśli będą chciały przejść na wcześniejszą emeryturę. Według szacunków, ma do tego prawo około 28 tys. kobiet.